czwartek, 15 listopada 2007

Gdzie nurkować?

Nurkować można właściwie wszędzie gdzie jest woda i dostęp do bazy nurkowej, który umożliwia nabicie butli powietrzem. Trudno byłoby opisać wszystkie miejsca nurkowe świata, bo jest ich kilkaset tysięcy. A każde jest inne.


(fot. arch. WB)

W miesiącach letnich dostępna jest dla nas Polska i Europa. W pozostałych miesiącach możemy wybrać się w cieplejsze zakatki świata, jak Azja czy Ameryka Południowa. Poniżej przedstawiamy krótkie charakterystyki nurkowań w różnych miejscach świata.

Polska
Nurkowanie to nie tylko kolorowe rafy. Polska oferuje dużo równie ciekawych miejsc nurkowych. W jeziorach pod wodą zobaczyć można szczupaki, raki, okonie, a także malownicze podwodne łąki. Osobną kategorią nurkową jest Bałtyk. W jego wodach spoczywa setki wraków, które przyciągają nie tylko nurków polskich, ale również znane światowe sławy. Robert Ballard, odkrywca Titanica, od lat chce przygotować specjalną ekspedycję podczas której miałby okazję odnaleźć nowe wraki na dnie Bałtyku. Z racji zimnej wody dobrze zachowane okazują się nawet drewniane żaglowce.

Na jeziora najlepiej wybrać się latem, gdy woda jest najcieplejsza. Bałtyk natomiast najlepsze warunki oferuje wczesną jesienią. Woda jest wtedy najbardziej przejrzysta i najcieplejsza.

Jezioro Hańcza
Najgłębsze Polskie jezioro (108,5m). Atrakcją są podwodne ścianki ilaste oraz ogromne pole polodowców głazów zajmujące obszar 1 ha.

„Koparki” w Jaworznie
Dawny zalany kamieniołom, które główną atrakcją są ogromne koparki, zalane domki, a także ładne ściany wyrobiska. Głębokość 19,5m więc dostępne nawet dla poczatkujących. Dobra widoczność pod wodą.

Kamieniołom „Zakrzówek” w Krakowie
Wapienny kaminiołom, składający się z dwóch zbiorników połączonych ze sobą. Pod wodą półki skalne i piękne kamienne ściany. W kamieniołomie pracował kiedyś Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II. Ten fakt upamiętnia zatopiona niedawno tablica ku jego pamięci.

Bałtyk
Najlepsze miejsca nurkowe znajdują się w okolicach Helu i Łeby, gdzie ulokowały się bazy nurkowe. Z nich wypływa się na morze. Najsłynniejsze wraki dostępne z Helu to ORP Wicher, ORP Grozny czy niemiecki ściagacz. Ogółem dostępnych jest około 40 wraków do nurkowania.

Europa

Basen Morza Śródziemnego
Nurkowania w Europie to przede wszystkim basen morza Śródziemnego. Z powodu temperatury wody poniżej 24 stopni nie spotkamy tu raf koralowych, ale za to duże ilości ryb i skorupiaków, kolorowe ukwiały, bardzo ładne jaskinie oraz ciekawe wraki. Do popularnych miejsc należy Chorwacja (wyspy Hvar, Istria, Vis), Włochy (wyspy Teremiti, Liguria, wrak tankowca Haven), Grecja (tylko Kreta i Rodos, ponieważ z uwagi na ochronę dziedzictwa kulturowego nie zezwala się nurkować w innych miejscach), Francja (Riwiera Francuska), Hiszpania (wybrzeże Costa Brava).

Norwegia Wysypy Lofoty znajdujące się za kołem podbiegunowym. Jest tu krystalicznie czysta woda, ładne formacje skalne i dużo skorupiaków oraz bezkręgowców (piękne rozgwiazdy).

Wielka Brytania W Wielkiej Brytanii jest bardzo dużo miejsc nurkowych i ogromna liczba nurkujących. Główną atrakcją są wraki, jako że kraj ten był zawsze potęgą morską. Największą atrakcją jest Scapa Flow przy północnym wybrzeżu Szkocji. Port ten od trzynastego wieku był wykorzystywany przez kolejne floty, począwszy od Wikingów, skończywszy na British Royal Navy.

Afryka

Morze Czerwone
W Morzu Czerwonym znajdziemy piękne rafy koralowe i bogate życie podwodne. Największą zaletą tego miejsca jest duża przejrzystość wody (do 30-40 m) i jej niezwykły błękitno – granatowy kolor, niespotykany w innych rejonach świata. Najlepiej nurkować jechać do Egiptu, który jest krajem przyjaznym i przygotowanym do przyjęcia nurków. Pozostałe kraje jak Sudan czy Arabia Saudyjska nie posiadają rozwiniętej infrastruktury, a wyjazd tam jest niebezpieczny z uwagi na sytuację polityczną.

Woda w Egipcie jest ciepła przez cały rok, natomiast najlepiej jechać tam jesienią i zimą kiedy minie główny okres wakacyjny, a temperatury powietrza spadną z 40 stopni do 25 stopni.

Mozambik, Zanzibar, Mauritius, Kenia, RPA
Kraje afrykańskie leżące nad brzegiem Oceanu Indyjskiego oferują dobrą widoczność pod wodą, duże bogactwo fauny i flory, piękne rafy koralowe oraz dodatkowo inne atrakcje poza nurkowaniem. Przypływają tu często największe ryby czyli rekiny wielorybie, osiągające do 18 m długości. Są to łagodne stworzenia żywiące się planktonem. Spotkamy tu też ogromne płaszczki, czyli manty. Przepiękne białe plaże i lazurowo błękitna woda, sprawiają, że nie chcemy wracać do domu. Woda jest ciepła przez cały rok, ale najlepsze miesiące na wyjazd to od sierpnia do stycznia.

Azja

Malezja, Indonezja, Filipiny, Papua Nowa Gwinea
W Azji łączą się dwa oceany Indyjski i Pacyfik. Mnogość wysp wokół których przepływają ciepłe prądy powoduje, że podwodne życie należy tu do najbardziej bogatych na świecie. Pod wodą zobaczymy żółwie, ogromne ilości kolorowych ryb, niegroźne rekiny rafowe, koniki morskie, ślimaki we wszystkich kolorach tęczy i wszystko o czym nurek może marzyć. Woda jest bardzo ciepła przez cały rok, widoczność natomiast mniejsza niż w Egipcie. Trudno scharakteryzować Azję w kilku zdaniach, bo znajduje tu się kilka tysięcy miejsc nurkowych, a każde jest inne. Najlepiej jechać od jesieni do wiosny, ponieważ widoczność pod wodą jest wtedy najlepsza.

Australia
W Australii znajduje się największa rafa koralowa na świecie: Wielka Rafa. Zobaczymy tu wiele dużych ryb, wiele gatunków endemicznych dla tego regionu, a także piękną rafę koralową, z której Australia słynie. Ciekawostką jest karmienie rekinów pod wodą . Najlepiej jechać w okresie naszej zimy, gdy tam jest pełnia lata. Wody będą wtedy najspokojniejsze.

Ameryka Południowa
W Ameryce Południowej można nurkować głównie w krajach położonych w okolicach równika i nad nim, takich jak Ekwador, Wenezuela, Brazylia. Do jednych z najciekawszych miejsc nurkowych należą wyspy Galapagos u wybrzeży Ekwadoru. Można tam się dostać tylko na pokładzie dużej łodzi, dlatego są to wyjazdy typu safari nurkowe. Dobra przejrzystość wody gwarantuje udane nurkowania. Na Galapagos główną atrakcję stanowią nurkujące lwy morskie, ceniące sobie zabawę z nurkami, oraz ławice rekinów młotów, spokojnie przepływające obok.

Meksyk i Karaiby
Dziesiątki wysp Karaibów oraz wybrzeża Meksyku są znanym miejscem nurkowym na całym świecie. Rafy nie są tutaj tak bogate jak w Azji, ale podwodne ogrody są równie piękne. Na rafach dominuje kolor żółty oraz fioletowy, z dodatkiem czerwonych gorgoni, czyli ogromnych korali. Dużo ryb w ławicach. Najlepiej udać się tam w jesienią i zimą, gdy jest najlepszy okres: woda jest najcieplejsza i ma dużą przejrzystość. Na Karaibach każda z wysp oferuje inne nurkowania.

źródło: http://extrema.sport.wp.pl


piątek, 19 października 2007

Wypadki nurkowe a odpowiedzialność karna

„Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat” - tak brzmi art. 155 kodeksu karnego.

Przeglądając liczne strony nurkowe zetknęłam się z opiniami, iż wypadki nurkowe w naszym kraju nie są analizowane, a nawet jeżeli są, to analiza jest pozbawiona konkretnych wniosków, które mogłyby być przestrogą dla innych.

Coraz częściej przy wypadkach nurkowych mamy do czynienia z naruszeniem przepisów kodeksu karnego. Nieumyślne spowodowanie śmierci jest wśród nich szczególnie dotkliwe - uderza w najcenniejsze dobro chronione prawem - ludzkie życie!

Niejednokrotnie kursy nurkowe to zdezorganizowane „masówki”, gdzie nurkuje się na „byle czym”, tak jak gdyby organizatorzy gratisowo chcieli zapewnić swoim kursantom dodatkowe emocje. Ciekawi mnie to, czy w takich przypadkach ktokolwiek zdaje sobie sprawę, jaka ciąży na nim odpowiedzialność. Dla większości wypadek to po prostu wypadek. Tak nie jest, co postaram się poniżej wyjaśnić w najbardziej przyswajalny prawniczy sposób. Pozwoliłam sobie na analizę prawnych aspektów śmiertelnych wypadków nurkowych. Stronę medyczną i techniczną zostawiam do analizy moim zawodowym kolegom.



źródło: http://www.nurkowanie.v.pl/index.php?idn=n_vTxN0jWfJ5TPNEiQwmHos6w&s=31&c=4038&c2=&q=&l=&id=4143

PODSTAWOWE ZASADY W NURKOWANIU

1. Nigdy nie nurkuj sam.

2. Regularnie obserwuj swojego partnera. Od tego może zależeć jego życie.

3. Nie przeceniaj swoich umiejętności.

4. Bądź szczególnie ostrożny jeśli nurkujesz z innymi początkującymi.

5. Zachowaj spokój w każdej sytuacji. Tylko w ten sposób rozwiążesz problem.

6. Upewnij się, że ty, twój partner i instruktor rozumiecie tak samo wszystkie dawane pod wodą znaki.

7. Nurkuj tylko wówczas gdy czujesz się dobrze i jesteś zdrowy. 8. Będąc pod wpływem lekarstw lub alkoholu zaniechaj jakichkolwiek nurkowań.

9. Przed każdym zejściem sprawdź dokładnie cały sprzęt. Nawet jeśli jest on twój lub wypożyczałeś go w znanej ci bazie.

10. Upewnij się jeszcze na powierzchni czym charakteryzuje się miejsce (np. położenie rafy, wygląd dna, pływy), w którym zamierzasz nurkować.

11. Obserwuj pod wodą regularnie twój manometr.

12. Unikaj nurkowań zagrożonych znalezieniem się w strefie dekompresyjnej.

13. Wypływając na powierzchnię, podczas nurkowań bezdekompresyjnych, pamiętaj o zatrzymywaniu się na głębokości
5 metrów/3min aby organizm twój zredukował zawartą w tkankach ilość azotu.

14. Nie używaj do oddychania nitroxu, jeśli nie przeszedłeś odpowiedniego kursu.

15. Nie nurkuj w dniu przylotu i odlotu twojego samolotu. Pamiętaj, że do samolotu wsiadać możesz dopiero 12 godzin po ostatnim nurkowaniu.

16. Chroń podwodną faunę i florę.

17. Pamiętaj, że nurkujesz na własną odpowiedzialność.

Bądź odpowiedzialny i opanowany.

niedziela, 7 października 2007

Nurkowanie w cieniu bunkrów jeziora okolic Skwierzyny i Międzyrzecza

Mało kto z nas słyszał o jeziorach znajdujących się w okolicy Skwierzyny czy Międzyrzecza, a przecież wystarczy spojrzeć na mapę i dosłownie zakręci nam się w głowie od ilości znajdującej się tu wody! Nie jesteśmy w stanie nie tylko wszystkich opisać, ale nawet ich „przenurkować”. Dość powiedzieć, że są tu miejsca absolutnie niezwykłe. Oprócz wielu jezior otoczonych lasami, pięknej przyrody i zabytków możemy w tej okolicy zobaczyć zupełnie unikatową rzecz, jaką są „bunkry” Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. Przedstawiamy krótkie charakterystyki czterech najciekawszych, naszym zdaniem, jezior. Pamiętajmy, że na wszystkich obowiązuje strefa ciszy, czyli zakaz używania silników spalinowych. Mimo tego szczególnie w okresie letnim o spotkanie z innymi amatorami sportów wodnych nietrudno, tak więc bojki - obowiązkowe.


1. Jezioro Głębokie

Szerzej było ono opisywane w MN nr 6/2004. Jednak nie można o nim tutaj nie napisać, gdyż wyjątkowo dobra przejrzystość wody, sięgająca 6-8 metrów, nawet w lecie nie jest tu niczym niezwykłym i sprzyja występowaniu roślinności podwodnej tworzącej bujne podwodne łąki. Jezioro nie ma zbyt urozmaiconej linii brzegowej. Dojście od strony wschodniej przylegającej do głównej drogi łączącej Skwierzynę z Międzyrzeczem jest bardzo łatwe, gdyż wzdłuż niemal całego wschodniego brzegu rozciąga się kilka ośrodków wypoczynkowych. Prawie każdy z nich jest wyposażony w duży pomost. Atrakcją tego brzegu oprócz ryb i roślinności jest znajdujący się na 10 metrach podwodny bar. Szczególnie warte polecenia są dzikie tereny północno- zachodnie jeziora, gdzie występuje wysoka roślinność, zwłaszcza w pobliżu dwóch podwodnych górek. Wytrwali mogą pokusić się o przepłynięcie wpław na zachodnią stronę akwenu. Jednak z racji odległości jest to, delikatnie mówiąc, kiepski pomysł. Dla zaoszczędzenia sił na nurkowanie, jak i szybki powrót po nim, warto zaopatrzyć się w łódź lub rower wodny.


(fot.: Sebastian Rosiak)

Reszta artykułu dostępna w wydaniu papierowym Magazynu Nurkowanie.

źródło: http://www.nurkowanie.v.pl/

poniedziałek, 1 października 2007

Hiperwentylacja

Hiperwentylacja jest to praktyka powszechnie stosowana przez nurków, polegająca na energicznym zwiększeniu częstotliwości lub głębokości oddechów, a często równocześnie na jednym i drugim. Ponieważ ciśnienie parcjalne tlenu w powietrzu atmosferycznym jest stałe i wynosi 0,21 atm w rzeczywistości nie następuje znaczące zwiększenie ilości tlenu dostępnego w pęcherzykach płucnych, natomiast gwałtowne oddechy wymagają uruchomienia dodatkowych mięsni oddechowych co zwiększa zarówno tempo zużywania tlenu jak również produkcję dwutlenku węgla. Magiczny efekt hiperwentylacii wynika z jej wpływu na poziom dwutlenku węgla we krwi. Gwałtowne i głębokie oddechy powodują szybką redukcję ilości dwutlenku węgla, który jak wiadomo jest głównym elementem stymulującym ośrodek oddechowy. Praktyka ta powoduje wyraźne opóźnienie momentu przełamania, wydłużając czas nurkowania ograniczony wpływem CO2 na ośrodek oddechowy. Przy utrzymanym normalnym tempie przemian metabolicznych w tkankach może dojść do sytuacji, w której przyrost stężenia produkowanego dwutlenku węgla jest zbyt wolny w stosunku do tempa zużywania O2 i przy braku sygnału do zaczerpnięcia oddechu może umożliwić spadek pO2 poniżej wartości, niezbędnej dla prawidłowego funkcjonowania ośrodkowego układu nerwowego.

Uśnięcie pod wodą (Shallow-Water Blackout, Latent hypoxia)

Podczas II wojny światowej wśród nurków Royal Navy zdarzały się przypadki utraty przytomności, następujące bez jakichkolwiek wcześniejszych objawów. Nurkowie ci używali aparatów tlenowych o obiegu zamkniętym. Na tej podstawie Barlow i McIntosh po raz pierwszy w 1944 zastosowali określenie "shallow-water" ponieważ aparaty tlenowe nie mogły być użyte do nurkowań głębszych z powodu toksyczności tlenu. Na podstawie przeprowadzonych badań stwierdzili (co w kolejnych badaniach znalazło potwierdzenie), że przyczyną utraty przytomności był zbyt wysoki poziom CO2 wywierający narkotyczny wpływ na centralny system nerwowy. Dziś już wiemy, że retencja dwutlenku węgla jest ważnym czynnikiem modulującym toksyczny wpływ tlenu na CSN, że nadmiar CO2 jest czynnikiem zwiększającym ryzyko narkozy azotowej, ryzyko choroby dekompresyjnej. Problem ten został jednak wyeliminowany w momencie ulepszenia stosowanych w aparatach o obiegu zamkniętym pochłaniaczy dwutlenku węgla. Od tego czasu, określenie Shallow-Water Blackout nabrało zupełnie innego znaczenia i zaczęło funkcjonować jako utrata przytomności wywołana brakiem tlenu w organiźmie w trakcie nurkowań na zatrzymanym oddechu - zwłaszcza nurkowań poprzedzonych hiperwentylacją. Podwójne znaczenie tego pojęcia utrzymuje się w fachowej literaturze po dzień dzisiejszy. Oczywiście z wiadomych względów wśród płetwonurków amatorów pierwsze znaczenie jest praktycznie nie znane i nie ma większego znaczenia. Ważne jest natomiast aby drugie znaczenie nie było tylko pustym stwierdzeniem ale miało pokrycie w szerokim rozumieniu zjawisk leżących u jego podstaw.
Pod pojęciem uśnięcia pod wodą rozumiemy nagłą utratę przytomności wywołaną przez spadek zawartości tlenu w organizmie poniżej wartości niezbędnych dla podtrzymania funkcji centralnego systemu nerwowego. Utrata przytomności następuje najczęściej tuż pod powierzchnią wody, szybko i podstępnie bez najmniejszego ostrzeżenia. Jeżeli płetwonurek nie jest asekurowany i nie zostanie wydobyty na powierzchnię - ginie. Litościwie, ofiara do końca nie zdaje sobie sprawy z nadchodzącej śmierci. Największe ryzyko występuje u osób w środkowej fazie cyklu treningowego. Narastająca adaptacja zarówno fizyczna jak i psychiczna umożliwia takim osobom z każdym dniem treningu nurkować głębiej i dłużej . Czasem zbyt głęboko lub zbyt długo. Nurkowie doświadczeni i wytrenowani również często padają ofiarą. Utrata przytomności pod wodą stanowi śmiertelne zagrożenie dla każdego płetwonurka
Wyniki badań przeprowadzone przez Craiga w 1976 nie pozostawiają żadnych złudzeń. Wśród osób które przeżyły taki epizod utraty przytomności pod wodą i zostały uratowane - wszyscy przyznawali się do hiperwentylacji przed nurkowaniem, wszyscy odczuwali potrzebę zaczerpnięcia oddechu, nie na tyle silną jednak aby jej ulec i żadna z tych osób nie podawała żadnych symptomów ostrzegających przed zbliżającą się utratą przytomności.
Chcąc opisać bardziej szczegółowo zmiany jakie zachodzą w gospodarce gazowej organizmu prowadzące do uśnięcia należy od razu wyodrębnić dwa typy.
1. płytkie nurkowania - najczęściej popularne dystanse, płytko pod powierzchnią wody na basenie, lub wzdłuż liny kierunkowej na wodach otwartych
2. nurkowania głębokie.
W pierwszym przypadku wpływ ciśnienia zewnętrznego oddziaływującego na ciało nurka jest niewielki. Po zaprzestaniu oddychania i zamknięciu głośni ciało staje się układem zamkniętym w którego skład wchodzą:
- tkanki - produkujące CO2 a zużywające tlen,
- krew - główny układ transportowy dla obu gazów
- płuca - stanowiące magazyn tlenu i CO2.
Kiedy normalna eliminacja CO2 z organizmu jest upośledzona lub przerwana, to ciśnienie parcjalne CO2 we wszystkich przedziałach musi rosnąć. Szybkość tego przyrostu zależy nie tylko od ilości dwutlenku produkowanego na bieżąco, ale również od pojemności buforującej (neutralizującej) krwi i jej szybkości przepływu. W tym samym czasie stałe zapotrzebowanie tkanek na O2 powoduje stopniowe obniżanie ciśnienia parcjalnego w płucach i pogorszenie wysycenia tlenem krwi tętniczej. Jak już napisałem przy omawianiu hiperwentylacji, przy utrzymanym normalnym tempie przemian metabolicznych w tkankach może dojść do sytuacji, w której przyrost stężenia produkowanego dwutlenku węgla jest zbyt wolny w stosunku do tempa zużywania O2 i przy braku sygnału do zaczerpnięcia oddechu może umożliwić spadek pO2 poniżej wartości, niezbędnej dla prawidłowego funkcjonowania ośrodkowego układu nerwowego.
W przypadku głębokich nurkowań na zatrzymanym oddechu należy dodatkowo przy omawianiu uwzględnić rolę zmieniającego się ciśnienia zewnętrznego i jego wpływu na równowagę gazową.
Zgodnie z prawami fizyki, w trakcie zanurzania następuje wzrost ciśnienia zewnętrznego, które poprzez kompresję klatki piersiowej powoduje zwiększenie ciśnień parcjalnych poszczególnych gazów wchodzących w skład mieszniny oddechowej (prawo Daltona). Następuje wzrost ciśnienia parcjalnego zarówno tlenu (PO2) jak również dwutlenku węgla(pCO2) i azotu (pN). Jak to zmieniające się ciśnienie w klatce piersiowej wpływa na naturalne mechanizmy wymiany gazowej, w poszczególnych fazach nurkowania należy prześledzić przyjmując standardowy, prostokątny profil nurkowania.

Faza zanurzania

Krótka hiperwentylacja wywołuje znaczne obniżenie pCO2 w płucach i alkalozę oddechową
- W pierwszej fazie zatrzymania oddechu gwałtownie rośnie PCO2 w płucach, jako wynik zwiększonego gradientu ciśnień parcjalnych pomiędzy tkankami a płucami i przyśpieszonego transportu dwutlenku węgla z tkanek do płuc
- Dodatkowy wzrost jest podyktowany zwiększającym się ciśnieniem zewnętrznym i kompresją klatki piersiowej.
- Dochodzi do odruchowego zwolnienia akcji serca a tym samym wolniejszego transportu gazów zwartych w krwi.
- Wzrastające ciśnienie parcjalne CO2 w płucach powoduje wzrost pACO2 (we krwi tętniczej) co prowadzi w efekcie po około 30 sekundach do wyrównania pCO2 we krwi tętniczej i żylnej, zahamowania napływu dwutlenku węgla do płuc a następnie odwróceniem gradientu ciśnień parcjalnych. Dalszy wzrost pCO2 w płucach podyktowany jest jedynie zmniejszaniem się objętości płuc pod wpływem ciśnienia zewnętrznego i ubytku tlenu.
- W miarę produkcji CO2 w organiźmie i odwrócenia gradientu ciśnień dochodzi do zatrzymywania CO2 w tkankach.
- Saturacja (nasycenie tlenem) krwi żylnej odpływającej z płuc utrzymuje się na dobrym poziomie, dzięki zwiększeniu pO2 pod wpływem ciśnienia zewnętrznego. Faktycznie zapas tlenu w płucach kurczy się bardzo szybko. Mimo to tlen nadal jest transportowany do tkanek i przede wszystkim do CSN.
- W miarę jak spada saturacja tlenem krwi tętniczej zwiększa się pojemność buforująca krwi dla CO2 (efekt Haldana) a tym samym pCO2 nie zwiększa się a nawet ulega pewnemu obniżeniu - opóźniając wystąpienie momentu przełamania.
Wyżej opisane procesy trwają również w fazie pobytu na danej głębokości nurkowania. Natomiast najgroźniejsze zmiany występują w trakcie wynurzania, kiedy dochodzi do stopniowego zmniejszania ciśnienia zewnętrznego a co za tym idzie rozprężania klatki piersiowej i zwiększenia objętości płuc.
- Następuje zwiększony transport CO2 do płuc, pomimo to nie następuje gwałtowny wzrost pCO2 ze względu na zwiększanie objętości płuc co daje efekt w postaci braku stymulacji oddechowej
- Następuje gwałtowny spadek pO2 ze względu na spadek pO2 w rozprężających się płucach, występuje krytyczna faza hipoksji (nawet do 24 mmHg O2)
- Problem ten narasta w miarę zbliżania się do powierzchni i może nastąpić sytuacja w której przed osiągnięciem powierzchni transport tlenu do CSN zostaje przerwany co kończy się utratą przytomności.
- Utrata przytomności grozi również po osiągnięciu powierzchni zanim tlen zaczerpnięty z pierwszym oddechem dotrze do CSN.
- W drastycznych przypadkach może dojść do odwrócenia gradientu ciśnień parcjalnych dla tlenu co powoduje nie tylko zahamowanie transportu tlenu z płuc do tkanek ale może doprowadzić do transportu tlenu z krwi do płuc a więc w kierunku przeciwnym.
Dodatkowym czynnikiem o którym należy wspomnieć jest możliwość wystąpienia narkozy związanej z nadmiarem CO2 (pCO2 powyżej 57 mmHg) ze współistniejącą kwasicą. O ile w pojedynczych nurkowaniach na pierwsze miejsce wsród przyczyn utraty przytomności wysuwa się hipoksja, o tyle przy nurkowaniach sukcesywnych, następujących szybko jedno po drugim zatrucie CO2 może grać dominującą rolę. Okresy przerwy pomiędzy nurkowaniami mogą być zbyt krótkie aby doprowadzić do przywrócenia właściwych relacji gazowych na poziomie tkankowym. Dochodzi wtedy do narastającej retencji CO2 która może stać się przyczyną utraty przytomności.
Wpływ zmian ciśnienia parcjalnego azotu zawartego w płucach na wymianę gazową w trakcie nurkowania na zatrzymanym oddechu jest w zasadzie do pominięcia. W przypadku pojedynczych nurkowań na niewielkie głębokości jego znaczenie jest minimalne. Problem pojawia się dopiero przy powtarzalnych głębokich nurkowaniach, kiedy może dojść do wystąpienia objawów typowych dla choroby dekompresyjnej. Na podstawie badań doświadczalnych stwierdzono, że aby zaistniały warunki niezbędne do pojawienia się pęcherzyków zatorowych, konieczne jest wykonanie około 60 nurkowań na głębokość 20 metrów w ciągu 5 godzin. Powyższe dane będą każdorazowo inne biorąc pod uwagę zmienność osobniczą i elementy predysponujące. Istnieje specjalna nazwa dla choroby - "TARAVANA", występującej u poławiaczy pereł. Wykonują oni nurkowania na znacznie większe głębokości (30 - 40 m) przez kilka godzin dziennie. U dziesięciu do trzydziestu procent z nich wystepują nudności, wymioty, zaburzenia równowagi, częściowy lub całkowity paraliż, okresowe utraty przytomności a w najcięższych przypadkach może kończyć się śmiercią. Jakkolwiek etiologia tej choroby nie jest jednoznacznie wyjaśniona, wielu badaczy uważa ją za wynik retencji azotu w organiźmie i jego wpływu na centralny system nerwowy.

Oprócz zaburzeń w gospodarce gazowej istnieje jeszcze wiele innych czynników które mają bezpośredni wpływ na fizjologię organizmu w trakcie nurkowań na zatrzymanym oddechu.

Odruch nurkowy (diving reflex)

Organizm człowieka posiada słabe mechanizmy przystosowawcze do środowiska wodnego. Nawet w niewielkim stopniu wytrenowany płetwonurek manifestuje gwałtowne obniżenie akcji serca bezpośrednio po zanurzeniu w zimnej wodzie. Wystarczy zanurzyć twarz aby na drodze odruchowej doszło do zwolnienia tętna. Odruch ten jest torowany dodatkowo poprzez kompresję klatki piersiowej. U zaawansowanych płetwonurków akcja serca zwalnia nawet do 40 %. W szczególnych przypadkach obserwowano spadek tętna do niewiarygodnej wartości 20 uderzeń serca na minutę. Niestety zmiany te mogą spowodować wystąpienie groźnych dla życia zaburzeń rytmu serca o różnej etiologii. Dotyczy to zwłaszcza osób znajdujących się na granicy wydolności krążenia.
Nie ma wątpliwości, że bradykardia jest bezpośrednio związana z temperaturą wody i jest częścią znacznie bardziej skomplikowanych zmian w zakresie układu krążenia. Dochodzi do zmniejszenia rzutu serca (ilości krwi przepływającej przez serce/min) co jest związane dodatkowo z obkurczeniem obwodowego łożyska naczyniowego. Zmiany te prowadzą w efekcie do zmniejszenia zużycia tlenu i wpływają bezpośrednio na wydłużenie czasu nurkowania na zatrzymanym oddechu.

Efekt śledzionowy

Wytrenowani nurkowie manifestują szereg innych fizjologicznych adaptacji które zwiększają ich możliwości przeprowadzenia dłuższych i głębszych nurkowań. Jedna z tych adaptacji polega na zjawisku kurczenia się śledziony która jest narządem wewnętrznym magazynującym krew. Doprowadza to do uwolnienia dodatkowych ilości ciałek krwi pozwalających na zwiększenie ilości tlenu przyswajanego podczas wentylacji na powierzchni. Wartość hemoglobiny zwiększa się o około 10 % (9). Poprawia to transport tlenu do krytycznie ważnych narządów. Niestety zjawisko to ma także swoje negatywne strony. Dodatkowa ilość krwinek doprowadza do zagęszczenia krwi i wzrostu oporów naczyniowych w krążeniu a to może leżeć u podstaw wielu przypadków utonięć w których pośmiertnie stwierdzano jako bezpośrednią przyczynę niewydolność krążenia lub zawał serca.
U osób trenujących nurkowanie na zatrzymanym oddechu stwierdza się wiele innych przystosowań z których najważniejsze to: skurcz naczyń krwionośnych będący wynikiem hipoksji, powodujący zaoszczędzenie tlenu dla organów istotnych z punktu widzenia przeżycia, to znaczy serca mózgu i mięśni. Zmiany biochemiczne we krwi umożliwiają bardziej efektywną gospodarkę tlenową w warunkach hipoksji, a ośrodkowy układ nerwowy wykazuje narastającą adaptację do powtarzających się okresów zatrzymania oddechu. Pozwala to ignorować przez dłuższy okres czasu wewnętrzny głos, domagający się zaczerpnięcia powietrza.

Podsumowanie

Prawdopodobnie najlepsze podejście do zagadnień nurkowań na zatrzymanym oddechu i przede wszystkim hiperwentylacji prezentowane jest w podręczniku U.S. Navy Diving Manual (Volume 1, Air Diving): "hiperwentylacja powietrzem przed nurkowaniem na zatrzymanym oddechu jest prawie standardową procedurą i jest względnie bezpieczna pod warunkiem że nie jest prowadzona zbyt energicznie i przez zbyt długi okres czasu. Nie powinna przekraczać trzech do czterech głębokich oddechów, a nurek powinien rozpocząć wynurzanie jak tylko pojawią się pierwsze sygnały domagające się zaczerpnięcia wdechu". Powyższe stwierdzenie jest mocno dyskutowane w środowisku medycznym. Część lekarzy jest zdania że jakakolwiek forma hiperwentylacji podnosi znacznie ryzyko nurkowania co jest związane z trudną do przewidzenia zmiennością osobniczą i dużą ilością czynników biorących udział i mających wpływ na wystąpienie uśnięcia pod wodą. Nikt nie dyskutuje natomiast z faktem, że przedłużona hiperwentylacja, prowadzona przez długi okres czasu, której towarzyszą objawy hipokapni - jest procedurą nie do przyjęcia.
Znalazło to potwierdzenie w badaniach japońskich nurków AMA, którzy przed rozpoczęciem nurkowania wykonują łagodną hiperwentylację ograniczoną do 3-4 wdechów z towarzyszącymi wydechami poprzez zaciśnięte wargi, a następnie wykonują jeden głęboki wdech przed samym zanurzeniem.
W innych badaniach znaleziono pewną prawidłowość co do profilu psychologicznego osób szczególnie zagrożonych hiperwentylacą i w efekcie uśnięciem pod wodą. Są to najczęściej ludzie młodzi, podejmujący nurkowanie z komponentą współzawodnictwa, starający się pobić swoje rekordy co do głębokości lub czasu zanurzenia. Często również dotyczy to łowców podwodnych, którzy w pogoni za rybą, lub zaaferowani znajdującą się w polu widzenia zdobyczą, lekceważą, bagatelizują, lub nie zauważają wewnętrznego głosu nakazującego przerwać nurkowanie.
Jak zwykle w przypadku działań mogących spowodować zagrożenie zdrowia lub życia, dużego znaczenia nabiera świadomość podejmowanego ryzyka i odpowiednia prewencja. Przystępując do nurkowania na zatrzymanym oddechu należy pamiętać że:
- nie należy wykonywać gwałtownej hiperwentylacji
- maksymalnie redukować wysiłek fizyczny pod wodą
- nie starać się osiągnąć cel za wszelką cenę
- unikać zbyt forsownych nurkowań, współzawodnictwa
- dostosować pas balastowy tak aby posiadać dodatnią pływalność w zakresie głębokości do 3 metrów
- w razie problemów natychmiast zrzucić pas balastowy
- na każde nurkowanie zapewnić sobie adekwatną asekurację.

Tomasz Cieniawa (instruktor KDP/CMAS***)
źródło:http://www.nautica.wroclaw.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=115&Itemid=106

Choroba dekompresyjna

Choroba dekompresyjna lub ciśnieniowa(DCS – ang. decompression sickness)

Terminu tego używa się do opisywania zespołu procesów patologicznych zachodzących w organizmie spowodowanych nieprawidłowo (dla danego osobnika lub nurkowania) przeprowadzoną dekompresją. Podczas każdej dekompresji (wynurzania-zmniejszania ciśnienia otaczającego) dochodzi w tkankach do formowania się pęcherzyków gazu w tkankach. Jeśli dekompresja jest prawidłowa powstające pęcherzyki są małe i nie wywołują żadnych objawów – są to pęcherzyki „nieme”. Pęcherzyki powstają we wszystkich miejscach organizmu. W niektórych tkankach szybciej dochodzi do wysycenia azotem. Inne tak zwane tkanki „wolne” potrzebują na to dłuższego czasu. Stąd podczas planowania dekompesji należy wziąć po uwagę jak największą ilość rodzajów tkanek, tak żeby na żadnym jej etapie nie dopuścić do zbyt dużego wysycenia żadnej z nich. Poniższe wykresy pokazują wysycenie tkanek na początku, w połowie i pod koniec typowego 40minutowego nurkowania na 30m.

Powstające pęcherzyki można podzielić umownie na dwie grupy.

Obserwuje się pęcherzyki pozanaczyniowe zlokalizowane głównie w tkance tłuszczowej, kościach, tkankach szpiku. Powiększające się pęcherzyki gazu mogą rozrywać naczynia krwionośne i wywoływać miejscowe reakcje zapalne. Do rozerwanych naczyń może dostawać się tłuszcz powodując groźne dla życia zatory tłuszczowe. Powstają również pęcherzyki w świetle naczyń – tak zwane pęcherzyki wewnątrznaczyniowe. Powstają one głównie w żyłach. W warunkach naturalnych ulegają one wchłonięciu w płucach – drobna sieć żylna otaczająca tkankę płucną „filtruje” pęcherzyki. Przy występowaniu wady serca polegającej na istnieniu przetrwałego otworu przedsionkowego, krew żylna (przy wysiłku, podczas wykonania próby Valsalvy) miesza się z tętniczą. Pęcherzyki pojawiające się w tętnicach mogą zatykać drobne naczynia np. w mózgu powodując niedokrwienie i w następstwie zaburzenia przytomności.


Choroba dekompresyjna jest jednym z głównych czynników ryzyka występującym w nurkowaniu. Nurek nie powinien się wstydzić lub być zakłopotanym z powodu wystąpienia objawów choroby. Zdarza się, że objawy występują po normalnym nurkowaniu bezdekompresyjnym, przeprowadzonym zgodnie z konserwatywnymi tabelami dekompresyjnymi.



Wzrost zachorowalności na chorobę dekompresyjną może być wynikiem:

- zbyt szybkiego wynurzania

- nurkowania wielokrotne jednego dnia

- nurkowania głębokie i długo trwające

- pominięcia przystanku dekompresyjnego

- nurkowania z profilem typu „zęby piły”

- loty samolotem krótko po nurkowaniu

- wycieczki wysokogórskie po nurkowaniu

- działanie czynników predysponujących (odwodnienie, hipotermia, wysiłek fizyczny, zmęczenie, zła kondycja fizyczna, brak treningu, przetrwały otwór owalny, obecność alkoholu we krwi).


W większości przypadków przyczyną są te ostatnio wymienione czynniki. W jednym z dużych centrów rekompresyjnych wszystkie przypadki z 1995 roku zostały zdiagnozowane jako spowodowane odwodnieniem. Odwodnienie było znaczącym czynnikiem współodpowiedzialnym za niemożliwość dyfuzji gazu z tkanek w odpowiednim tempie.


Rodzaje DCS

Ogólnie wyróżnia się trzy główne typy choroby dekompresyjnej, jednak dokładna definicja i dokładne podziały są niekończącym się źródłem dyskusji w kręgach zajmujących się hiperbarią. Wielu lekarzy widzi taki podział jako niekonieczny i często niemożliwy do zastosowania w praktyce.



Objawy choroby dekompresyjnej występują w 90% przypadków do 6 godzin po nurkowaniu.

- objawy kostno-stawowe – ból w mięśniach lub ścięgnach w okolicy dużych stawów. Są to najczęśćiej staw barkowy, łokciowy, biodrowy, kolanowy. Poruszanie kończynami nasila bóle

- objawy skórne – swędzenie skóry, zaczerwienienie, niekiedy biało-niebiesk-czerwone plamy-skóra marmurkowata

- objawy płucne-duszność, szyki oddech, napadowy suchy kaszel, ból w klatce piersiowej

- objawy sercowe – przypominają typowy ból wieńcowy(ból za mostkiem, piekący promieniujący do ręki, żuchwy, szyi)

- objawy uszkodzenia rdzenia kręgowego-drętwienie i osłabienie kończyn dolnych, zaburzenia czucia, czasem całkowite porażenie kończyn, zaburzenia funkcji pęcherza moczowego i odbytnicy

- objawy uszkodzenia mózgu- zaburzenia wzroku, słuchu, mowy, porażenia mięśni twarzy, drgawki, utrata przytomności

- objawy ze strony ucha środkowego – szum w uszach, utrata słuchu, zawroty głowy i zaburzenia równowagi, wymioty


Typ 1 choroby dekompresyjnej – objawy charakteryzują się tylko bólem, głównie w dużych stawach i zmianami skórnymi

Typ 2 choroby dekompresyjnej – cięższe objawy, obejmujące centralny układ nerwowy – objawy neurologiczne ze strony rdzenia kręgowego i mózgu wymienione powyżej


Nurkowie pragnący nurkować technicznie powinni dokładnie poznać z fizjologią choroby dekompresyjnej, rekomendujemy także dodatkowe źródła informacji podane w załącznikach tego podręcznika.


Postępowanie w przypadku wystąpienia DCI

Jest ustalona procedura postępowania w przypadku wystąpienia choroby dekompresyjnej. Jeżeli tylko zostaną rozpoznane objawy to należy rozpocząć leczenie, najszybciej jak to będzie możliwe. Należy pamiętać, że jedynym sposobem leczenia choroby dekompresyjnej jest jak najszybsza rekompresja w komorze hiperbarycznej.

1.Sprawdzić przytomność, oddech i tętno. Resuscytować jeżeli będzie to konieczne.

2.Położyć ofiarę. Spowoduje to zmniejszenie obciążenia układu krwionośnego spowolni to tworzenie się nowych pęcherzyków w organizmie

3.Podać 100% tlen. Pozwoli to na łatwiejszą dyfuzję azotu z organizmu oraz zmniejszy szansę na pogorszenie się stanu poszkodowanego.

4.Traktować poszkodowanego jak osobę we wstrząsie. Zapobiegać utracie ciepła, okryć. Stres może dodatkowo osłabić ofiarę i pogorszyć jej stan ogólny. Należy uspokoić zarówno ofiarę jak i świadków wypadku. Pamiętaj, że świadkowie wypadku także mogą być przerażeni. Wyznacz kogoś, aby zorganizować im zajęcie.

5.Skontaktuj się z odpowiednimi jednostkami, aby zapewnić opiekę lekarską i hiperbaryczną oraz żeby przygotować transport.

6.Jeśli poszkodowany jest przytomny podawaj ciepłe niesłodzone, napoje do picia.

7.Zapisz szczegóły nurkowania, udzieloną pierwszą pomoc i reakcje ofiary. Zabezpiecz sprzęt ofiary do późniejszej inspekcji, w szczególności komputer nurkowy z zapisem profilu nurkowania. Upewnij się, że wszystkie możliwe informacje (oraz komputer nurkowy poszkodowanego) przekazałeś wraz z nim do komory.

W wielu przypadkach objawy mogą ustąpić samoistnie, jeżeli poda się poszkodowanemu czysty tlen. Nawet, jeżeli objawy ustąpią to poszkodowany powinien zostać zbadany przez lekarza specjalistę, powinien powstrzymać się także od nurkowania do momentu wyrażenia na to zgody przez lekarza.

Łukasz Ulatowski
źródło: http://www.n-s.pl/delfin/ciekawostki/Chorobad.htm

Nurkując pod lodem

Nigdy...

...nie nurkuj na cienkim lodzie
Grubość lodu ustala się w zależności od obciążenia grupą i sprzętem. Za bezpieczną możesz przyjąć grubość 10cm. Jeżeli jest odwilż dodaj jeszcze 25%.

...nie nurkuj w miejscach "osłabionych"
Unikaj nurkowań w pobliżu ujść (dopływów) rzek i strumieni. Nie wykorzystuj naturalnych pęknięć i szczelin. Tam lód będzie zawsze osłabiony (w sposób nieprzewidywalny).

...nie wsuwaj wyciętej tafli przerębli pod lód
Wycięta tafla umieszczona pod lodem może powodować zakleszczanie lin asekuracyjnych. Uniemożliwi to tym samym Twój kontakt z osobą asekurującą oraz pozbawi Cię szansy na uzyskanie szybkiej pomocy z powierzchni. Dodatkowo, tafla może wrócić na swoje miejsce odcinając Ci drogę powrotną.

...nie nurkuj sam
Twój partner jest pierwszą i najpewniejszą szansą na uzyskanie pomocy. To on może wskazać kierunek do domu, to on podzieli się z Tobą powietrzem.

...nie nurkuj bez fajki
Wbrew niektórym opiniom fajka jest sprzętem znacznie podnoszącym bezpieczeństwo nurkowania pod lodem. Przy olbrzymim szczęściu uda Ci się nożem wykonać w lodzie mały otwór z którego przy pomocy fajki zaczerpniesz powietrza. Być może natrafisz na szczelinę w którą będziesz mógł włożyć fajkę. Nie licz na to, że szczelina będzie miała średnicę większą niż Twoja głowa. Kiedy jesteś na powierzchni przerębli nie oddychaj z automatu – wykorzystaj właśnie fajkę.

...nie nurkuj bez noża
Przy niezbyt grubym lodzie niektórym udaje się w sytuacji awaryjnej wykuć nożem dziurę w lodzie. Dziura taka to źródło powietrza oraz możliwość wystawienia ręki i wskazania miejsca w którym jesteś. Dodatkowo, nóż pozwoli Ci uwolnić się z sieci, z gałęzi oraz całkowicie splątanych lin.

...nie zaniedbuj sprężarki
Korzystaj ze sprężarki zadbanej, ze sprawnymi filtrami i odwadniaczami. Wilgotne powietrze będzie powodowało zamarzanie Twojego automatu oddechowego. Podczas napełniania butli często wypuszczaj kondensat z układu sprężarki.

...nie zaniedbuj butli
Przed nurkowaniami podlodowymi zwróć szczególną uwagę na stan w jakim znajduje się Twoja butla. Po letnim sezonie możesz znaleźć w jej wnętrzu zaskakująco dużo wilgoci. Wykręć zawór i starannie ją wysusz. Bardzo pomożesz w ten sposób swojemu automatowi oddechowemu, który być może w dowód wdzięczności nie zamarznie.

...nie nurkuj bez liny asekuracyjnej
Lina asekuracyjna to Twoja przepustka na powrót do domu. Praktycznie tylko przy jej pomocy odnajdziesz przeręblę. Dzięki niej osoby, które Cię asekurują na lodzie wiedzą co się z Tobą dzieje. To ona przekaże na powierzchnię informacje o Twoim zagrożeniu.

...nie nurkuj bez nurka ratownika
Nurek ratownik to postać, która jest przygotowana by w każdej chwili wejść do wody i udzielić Ci niezbędnej pomocy. Jeżeli to Ty jesteś ratownikiem pamiętaj by mieć przygotowany cały sprzęt, tak by szybko móc znaleźć się pod wodą. Oczywiście również używaj liny asekuracyjnej (dwa razy dłuższej niż Ci, którym płyniesz na pomoc).

...nie skacz do przerębli
Skok do przerębli ze względu na jej małą powierzchnię może być bardzo karkołomny. Ponadto, energia skoku może umieścić Cię pod lodem w chwili, w której nie jesteś jeszcze na to przygotowany. Wchodź do wody zsuwając się delikatnie po krawędzi przerębli, najlepiej w jej narożniku.

...nie uruchamiaj przepływu powietrza na powierzchni
Już nawet przy bardzo lekkim mrozie wszystkie urządzenia, które mają tendencję do zamarzania pod wodą, zrobią to jeszcze chętniej na powierzchni. Jak wiadomo, w takich warunkach woda je ogrzewa a nie chłodzi. Dlatego przed wejściem do wody napełnij swoją kamizelkę ustami, a pierwszy wdech weź dopiero po zanurzeniu.

...nie prowokuj maksymalnego wydatku swojego automatu
Im większy przepływ tym większe prawdopodobieństwo zamrożenia automatu. Oddychaj powoli i spokojnie. Pozwól by automat ogrzewał się od wody. Unikaj równoczesnego wdechu i napełniania kamizelki bądź suchego skafandra. Zawór dodawczy KRW obsługuj pulsacyjnie (krótkie przyciśnięcia, długie przerwy). Zapomnij o istnieniu w Twoim automacie oddechowym przycisku otwarcia przepływu (BYPASS). Jeżeli posiadasz automat ze wspomaganiem, spróbuj je wyłączyć. Jeżeli możesz, ustaw duże opory otwarcia przepływu powietrza.

...nie hałasuj
Jeżeli znajdujesz się w grupie, która asekuruje nurkowania podlodowe lub bezpośrednio im się przygląda, dbaj o ciszę. Hałas jest zarezerwowany wyłącznie dla sytuacji alarmowych. Odłóż towarzyskie rozmowy na później. W pokrzykiwaniach i śmiechu znikną np. odgłosy stukania spod lodu pochodzące od osób które być może są w tej chwili w dużo gorszym nastroju niż Ty.

...nie alarmuj bez potrzeby spod wody
O ile jest to możliwe, w sytuacji awaryjnej powiadom grupę asekurującą nurkowanie o niebezpieczeństwie. Jednym ze sposobów jest stukanie nożem lub innym twardym przedmiotem o spodnią powierzchnię lodu. Sygnał taki jest dobrze słyszalny a ponadto pozwala zlokalizować miejsce w którym się aktualnie znajdujesz. Powinien on natychmiast uruchomić akcję ratunkową. Dlatego nigdy go nie nadużywaj, bo możesz wywołać niepotrzebny wzrost poziomu adrenaliny u swoich towarzyszy i narazić kogoś na niebezpieczeństwo.

...nie używaj dwóch lin asekuracyjnych
Jeżeli nurkujesz w parze z partnerem, nie używajcie równocześnie dwóch lin asekuracyjnych. Może to doprowadzić do ich splątania. Jeżeli lina asekuracyjna jest przymocowana do Ciebie, połącz się ze swoim partnerem krótką, dodatkową liną lub wykorzystaj odpowiednio wypuszczony koniec swojej głównej liny asekuracyjnej. Każdy z Was musi mieć zamocowaną do siebie linę w sposób ustalony (nie przelotowy).

...nie łam zasady 1/3
Nurkowanie pod lodem zalicza się do tzw. nurkowań w przestrzeniach zamkniętych. Planując nurkowanie pamiętaj, że 1/3 zapasu powietrza masz na dojście i eksplorację określonego miejsca, 1/3 na powrót i 1/3 jako rezerwę. Jeżeli nurkujesz bardzo blisko przerębli i znajduje się ona w zasięgu Twojego wzroku, możesz te proporcje nieco zmienić nie zapominając jednak o granicznej wartości rezerwy.

...nie zostawiaj po nurkowaniu niezabezpieczonej przerębli
Jeżeli Twoja grupa skończy nurkowanie pamiętaj, że po zamarzniętym jeziorze mogą spacerować inni ludzie np. wędkarze. Nie spraw im niespodzianki. Otwór przerębli bardzo szybko pokryje się cienką, maskującą warstwą lodu, które jednak jeszcze długo nie utrzyma ciężaru ludzkiego ciała. Zwróć uwagę innych na to miejsce. Oznacz przeręblę wbitymi w lód gałęziami lub chociażby postawionymi pionowo dużymi kawałkami wydobytej tafli.

...nie rozgrzewaj się alkoholem po nurkowaniu
Alkohol rozgrzewa tylko pozornie. W rzeczywistości doprowadza do rozszerzenia naczyń krwionośnych zwiększając przepływ krwi i utratę ciepła. Ponadto, jak zapewne wiesz, przez kolejnych 48 godzi nie będziesz mógł wykonać następnego nurkowania.

Zawsze...

...używaj odpowiedniego sprzętu do cięcia lodu
Zły sprzęt może w warunkach grubego lodu zniweczyć całą akcję nurkową lub w najlepszym razie doprowadzić uczestników do głębokiej frustracji. Używaj specjalnych pił, świdrów wędkarskich, siekier kaszubskich lub pików lodowych (tzw. pierzchni). Posługiwanie się nimi wymaga pewnej wprawy więc, jeżeli możesz, skorzystaj z pomocy bardziej doświadczonych. Piły spalinowe są wygodne i szybkie, lecz najczęściej zostawiają na wodzie plamy olejowe nie służące dobrze Twojemu sprzętowi nurkowemu. Jeżeli lubisz swoje narzędzia pamiętaj, aby były one uwiązane na linkach, które nie pozwolą im, po wypuszczeniu z ręki, bezpowrotnie zniknąć w otchłani wodnej.

...przemyśl kształt i wielkość przerębli
Najwygodniejsza jest przerębel o kształcie trójkąta równobocznego. Przy jej wycinaniu nie napracujesz się zbytnio (figura geometryczna o najkorzystniejszym stosunku obwodu do pola powierzchni) oraz zapewnisz nurkującym wygodę wchodzenia i wychodzenia z wody (naroża ostrokątne). Powierzchnię zaplanuj tak aby w przerębli zmieściło się wygodnie dwóch nurków. Ergonomiczną długością boku jest wielkość 2m.

...ustal odległości między przeręblami
Jeżeli planujesz równoczesne nurkowanie w dwóch lub więcej przeręblach, zwróć uwagę by odległości między nimi były ponad dwukrotnie większe od długości lin asekuracyjnych jakie będą używane przez zespoły pod wodą (zalecana długość liny wynosi 30m). Unikniesz w ten sposób ryzyka zaplątanie się lin wykorzystywanych przez sąsiednie grupy.

...oznaczaj podwodnym markerem przerębel
W narożu przerębli umieść na krótkiej lince (ok. 2m) obciążnik. W sytuacji awaryjnej kiedy będziesz poszukiwał metodą cyrkulacyjną (przy wykorzystaniu kołowrotka) przerębli, wystarczy, że Twoja lina napotka właśnie marker. Już wtedy będziesz w domu. Dzięki temu osoby asekurujące będą mogły podjąć linkę Twojego kołowrotka i pociągnąć Cię w stronę przerębli. Jeżeli asekurujesz nurkowanie dbaj o to by nie doszło do przypadkowego zaplątania się markera w linę asekuracyjną.

...obliczaj zapas powietrza
Niech piękny, zimowy krajobraz nie wymaże Ci z pamięci konsekwencji przemiany izochorycznej. Duże schłodzenie butli jakie nastąpi po zanurzeniu się pod lód spowoduje w niej znaczny spadek ciśnienia. Pamiętaj o tym planując profil i czas nurkowania.

...używaj odpowiednich lin
Używaj wyłącznie lin pływających. Unikniesz w ten sposób możliwości zaplątania się liny w jakiś leżący na dnie zaczep. Również trudniej będzie Ci się zaplątać w nią samemu. Po takiej linie w razie potrzeby łatwiej jest się przemieszczać ratownikowi. Jeżeli dysponujesz linami naprawianymi, zgrzewanymi, szytymi lub po prostu powiązanymi z kawałków – zostaw je w domu. Przydadzą się do suszenia Twojego skafandra kiedy już bezpiecznie wrócisz z nurkowania. Nie używaj lin cieńszych niż 8 mm. Dla nurkujących zarezerwuj liny 30m, dla ratownika 60m.

...staranie kontroluj sprzęt
Wszystkie niezauważone, nawet najdrobniejsze usterki mogą bardzo skomplikować nurkowanie a w warunkach podlodowych doprowadzić do tragedii. Nie spiesz się, wszystko sprawdź bardzo dokładnie. Oprócz własnego sprzętu osobistego sprawdź sprzęt partnera oraz sprzęt zabezpieczający (liny, uprzęże, zamocowania, śruby, karabinki itd.) Od Twojej staranności zależy czy wieczorem będziesz miał szansę ulepić bałwana.

...używaj odpowiednich automatów oddechowych
Automat, który planujesz używać pod lodem musi spełniać normę EN250. Stosowną informację znajdziesz na korpusie automatu lub w instrukcji. Zwróć uwagę na izolację komory wodnej. Zdecydowanie zmniejszy ona ryzyko tzw. zamarznięcia zewnętrznego Twojego automatu. Korzystaj ze wszystkich sprawdzonych wynalazków służących wymianie ciepła. Pozdrowienia dla Marka Michalaka.

...dubluj systemy powietrzne
Jest to wymóg nurkowania pod lodem. Jako absolutne minimum (właściwie już wycofywane) używaj butli dwuzaworowej z dwoma automatami oddechowymi. Dużo lepiej jeżeli będziesz posiadał całkowicie niezależne źródło powietrza (dodatkowa butla z automatem). Idealnie kiedy będzie to zestaw dwubutlowy połączony tzw. manifold-em technicznym. Myśl z odrazą o zabieraniu pod lód systemu Octopus. Jego użycie może bardzo szybko doprowadzić do zamarznięcia automatu oddechowego.

...używaj karabińczyków z zabezpieczeniem
Do wszystkich połączeń używaj atestowanych, alpinistycznych karabińczyków. Upewnij się, że posiadają zabezpieczenia przed przypadkowym otwarciem i zawsze z tych zabezpieczeń korzystaj.

...zabieraj ze sobą kołowrotek i śrubę lodową
Jest to zestaw autoratowniczy. W sytuacji kiedy będzie już naprawdę bardzo niedobrze, wkręcisz śrubę w lód i przy pomocy kołowrotka, metodą oscylacyjną (po okręgach) znajdziesz przeręblę.

...zabieraj ze sobą kompas
Jak zapewne zauważyłeś, pod wodą w polskich jeziorach często płynie się w kierunku przeciwnym niż ten, który wydawał Ci się właściwy. Kiedy nurkujesz pod lodem musisz wiedzieć gdzie jest brzeg, pomost lub inny punkt odniesienia. Dodatkowo kompas pozwoli Ci zataczać pełne okręgi w czasie poszukiwań metodą oscylacyjną.

...nurkuj z zespołem któremu ufasz
Upewnij się, że wszyscy, którym powierzasz swoje życie wiedzą na czym polega nurkowanie podlodowe. Wymagaj od swoich przyjaciół rzetelnej wiedzy. Nie licz na to, że uratuje Cię spontaniczność kolegów. Zapytaj grzecznie kierownika nurkowania o jego doświadczenie oraz uprawnienia w zakresie nurkowań podlodowych.

...unikaj przechłodzenia
Bój się zimna. Przechłodzenie o które bardzo łatwo podczas nurkowań podlodowych zmniejszy komfort nurkowania oraz obniży jego bezpieczeństwo. Staraj się za wszelką cenę nie zmarznąć przed nurkowaniem. Unikaj wiatru, pamiętaj o ciepłej odzieży. Używaj skafandrów o odpowiedniej grubości. Najlepiej gdybyś pod choinkę dostał skafander suchy.

...planuj jednoznacznie funkcje zespołu
Jeżeli kierujesz nurkowaniami podlodowymi jednoznacznie określ kto jest za co odpowiedzialny. Jeżeli jesteś tylko uczestnikiem nurkowania, przed wejściem do wody upewnij się, że będzie opiekował się Tobą zespół o przydzielonych, wszystkich niezbędnych funkcjach.

...mocuj liny asekuracyjne w pewnych punktach
Do siebie mocuj linę w sposób wykluczający jej zgubienie. Używaj uprzęży. Śmiało przyjmij założenie, że wszystkie części plastikowe popękają pod lodem. Drugi koniec liny zamocuj do stałego mocnego elementu (pomost, drzewo). Jeżeli nie masz niczego takiego w pobliżu używaj śrub lodowych. Nigdy nie mocuj liny do elementu, który może się przemieścić. Jest duże prawdopodobieństwo, że znajdzie się on pod lodem parę minut po Twoim zanurzeniu.

...określ komunikację pomiędzy nurkiem a osobą asekurującą
Nie licz na to, że przy pomocy liny asekuracyjnej opowiesz asekurującemu ciekawą historię. Określ tylko dwa znaki: jest dobrze (jedno szarpnięcie) lub jest niedobrze (wiele szarpnięć). Przed nurkowaniem upewnij się, że rozmawiacie tym samym językiem.

...przypinaj linę przed wejściem do wody i rozpinaj po wyjściu
Nie doprowadzaj do sytuacji przebywania w przerębli bez przypiętej liny asekuracyjnej. Z różnych powodów możesz się nieoczekiwanie zanurzyć. Jeżeli nastąpi to bez liny możesz mieć kłopoty.

...używaj uprzęży lub szelek
W sklepie alpinistycznym można za nieduże pieniądze kupić dobrą, górną uprząż alpinistyczną. Do niej zamocujesz linę asekuracyjną. W najgorszym razie wykorzystaj szelki zrobione z liny. Wcześniej upewnij się, że wiesz jak to wykonać. Zostań fanem karabińczyków. Łącz je z linami za pomocą węzła – kluczki.

...bądź dobrym asekurującym
Jeżeli pełnisz funkcję osoby asekurującej, dbaj o dobre prowadzenie liny. Unikaj zawijania się liny na krawędzi przerębli. Trzymaj ją zawsze w lekkim napięciu. Pozwoli Ci to na komunikację z nurkiem oraz szybkie stwierdzenie zagrożenia. Nagły luz na linie może oznaczać zgubienie nurka i natychmiastowe rozpoczęcie akcji ratunkowej. W razie potrzeby, przy pomocy liny asekuracyjnej będziesz również mógł wyciągnąć nurka na powierzchnię.

...kontroluj śruby lodowe
Wkręcone śruby lodowe mają zdolność kumulacji ciepła i wytapiania się z lodu. Co kilkanaście minut sprawdzaj czy śruba do której jest np. przymocowana lina asekuracyjna nie obluzowała się, przestając spełniać swoją rolę. Jeżeli świeci słońce osłoń czymś wkręcone śruby.

...przede wszystkim licz na pomoc z góry
Jeżeli (odpukać) zgubisz swoją linę, staraj się opanować, podpłyń do powierzchni lodu i po prostu czekaj. Jeżeli możesz, to stukaj czymś twardym o lód. Przebywaj jak najbliżej miejsca w którym spostrzegłeś utratę liny. Jeżeli asekuracja jest prowadzona zgodnie z regułami, jest duża szansa, że Cię odnajdą. Nie szukaj chaotycznie przerębli. Jeżeli nie możesz dłużej czekać na pomoc z góry wykorzystaj kołowrotek i śrubę lodową. Nie zapomnij o kompasie. Wykorzystuj charakterystyczny lub znajomy kształt dna.

O ile to możliwe...

...korzystaj z bazy z zapleczem
Miło spędzisz czas i uczynisz swoje nurkowania bezpieczniejszymi jeżeli przebierzesz się w ogrzewanym pomieszczeniu, wysuszysz między nurkowaniami skafander, zjesz przyzwoity obiad. Miło jest rozebrać się pod prysznicem, pamiętaj jednak aby woda nie była zbyt ciepła.

...trzymaj sprzęt w ogrzewanym pomieszczeniu
Wynoś sprzęt na zewnątrz tuż przed nurkowaniem. Zmniejszysz w ten sposób ryzyko zamarznięcia automatu oddechowego i innych zaworów dodawczo – upustowych.

...nurkuj w znanym akwenie
Główną przyjemnością nurkowania pod lodem jest zabawa z taflą. Nie musisz nastawiać się eksplorację nowych terenów. Znajomość dna oraz znajdujących się na nim przedmiotów mogą ułatwić Ci w znacznym stopniu odnalezienie zgubionej przerębli.

...zalej skafander mokry ciepłą wodą
Skorzystaj z prysznica lub chociażby z termosu z ciepłą wodą w celu zalania mokrego skafandra. Poczujesz miłe ciepełko, które będzie utrzymywać się przez jakiś czas nurkowania, zdecydowanie spowalniając proces Twojego wychładzania.

...ochraniaj głowę
Dynamiczny kontakt głowy z taflą lodową, oprócz tego że jest nieprzyjemny, może spowodować utratę przytomności a to już jest bardzo niebezpieczne. Uważaj na to i jeżeli możesz używaj kasku ochronnego.

źródło: http://www.nowa-ama.pl/wiedza_podlodem.php

wtorek, 25 września 2007

Zestway butlowe/butle nurkowe

Zestaw butlowy - poprawna nazwa butli

Butla

Butle nurkowe to cylindry zakończony z jednej strony wypukłym denkiem a z drugiej szyjką z gwintem. Wykonywane na ciśnienie pracy 200at, 220at lub 300at. Pojemność butli może być 10l, 12l, 15l, 18l, są spotykane również butle mniejsze o pojemności 4l, 7l, 8l. Butla zakończona jest zaworem oraz wyposażona jest w szereg innych elementów, ale o tym poniżej.

Butle wykonuje się z stali węglowej lub stopowej oraz stopów aluminiowych. Butle aluminiowe posiadają płaskie dno oraz grubszą ściankę, z tego powodu są znacznie większe od butli stalowych, przy tej samej objętości. Posiadają również większą wagę np. butle stalowe o pojemności 10l ważą około 11,5kg, kiedy taka sama butla aluminiowa waży 13,5kg, czyli o dwa kilo więcej. W wodzie sytuacja zmienia się drastycznie, to butla aluminiowa jest lżejsza, można powiedzieć, że pusta butla aluminiowa ma pływalność dodatnią (pływa), napełniona powietrzem do 200at posiada pływalność lekko ujemną. Właśnie z powodu neutralnej pływalności butle aluminiowe doskonale nadają się na stage, czyli dodatkową butlę z czynnikiem oddechowym. Butle stalowe posiadające pływalność ujemną (mniejsza wyporność przy tej samej wielkości), zmniejszają ilość obciążenia niezbędną do zanurzenia, sumaryczny ciężar butli i systemu balastowego będzie mniejszy. Przekładając to na kilogramy nurek o masie około 80kg w mokrej piance 5mm będzie potrzebował około 10kg balastu aby zanurkować z butlą stalową 10l, do nurkowania w butli aluminiowej 10l będzie potrzebował przynajmniej 12kg. W przypadku mocowania całego balastu na pasie, nasz kręgosłup boleśnie odczuje różnicę.

W wodach zimnych o słabych własnościach korozyjnych, gdzie nurkowie stosują grube pianki powszechnie stosuje się butle stalowe, na wody słone (duże własności korozyjne) i ciepłych (cieńsze pianki) stosuje się butle aluminiowe.

Gwint w szyjce butli może być:

* walcowy M25 uszczelniany przy pomocy o-ringu. To rozwiązanie jest powszechnie obecnie stosowane.
* stożkowy uszczelniany na specjalnej taśmie, szczelność uzyskuje się przez odpowiednio mocne skręcenie. Rozwiązanie stosowane w butlach technicznych, sprzęcie strażackim, bardzo rzadko w sprzęcie nurkowym.


Zestaw butlowy nurkowa składa się:

* butli jednej lub dwóch, zestaw dwu butlowy to Twinset. Twinset stosowany jest głównie przez nurków technicznych do nurkowań głębokich (dekompresyjnych), jaskiniowych, wrakowych. Obecnie Twinset coraz częściej jest stosowany przez nurków rec nawet w bardzo płytkich nurkowaniach. Główną zaletą twinseta jest możliwość zdublowania sprzętu co wpływa na bezpieczeństwo nurkowania. Więcej informacji znajdziesz na stronie twinset.
* zaworu i manifold
* siatki
* stopy
* uchwytu
* urządzenia rezerwy rezerwa nie jest obecnie stosowana, wynika to z faktu, że bardzo podnosi opory oddechowe w przypadku zestawów jedno butlowych.

W Europie najczęściej spotykamy butle stalowe. Wykonane są one z jednego kawałka metalu jako jednolity zbiornik (bez szwu). Na butli znajduje się szereg oznaczeń, z których dla użytkownika najważniejsze to:

1. Data ważności atestu. Wszystkie butle przed dopuszczeniem do użytku poddawane są atestacji. Po pozytywnym wyniku próby butla otrzymuje atest o maksymalnie pięcioletnim okresie ważności (w Polsce). Po upływie tego czasu atestację należy powtórzyć.
2. Ciśnienie pracy. Maksymalne ciśnienie do jakiego można napełnić butlę wyrażone w [at] lub [MPa].
3. Ciśnienie próby. Ciśnienie jakie wytworzono w butli w czasie atestacji. Jest ono o 50% wyższe od ciśnienia roboczego butli i wynosi 225 at dla butli o ciśnieniu roboczym 150 at, a dla butli na 200 at wynosi 300 at.
4. Pojemność butli podawana w litrach [ l ] lub [ dm3 ].
5. Ciężar butli. Parametr istotny przy transporcie szczególnie dla osób słabszych.


Na butli znajduje się dodatkowo oznaczenie: gazu - którym można napełniać butlę, znak wytwórcy, numer fabryczny, daty wcześniejszych atestów.

Siatka butli

Siatka butli chroni butlę przed uszkodzeniem. Wykonana jest z nici o odpowiedniej grubości, w postaci siatki o oczkach ok. 5mm. Siatka powinna być dobrana do średnicy i długości butli, jeżeli jest za długa to należy ją skrócić. Siatka powinna być dobrze naciągnięta, nie może być luźna.

Aby założyć siatkę należy zdjąć z butli doniczkę i następnie nałożyć siatkę. Siatkę naciągamy przy pomocy sznurków znajdujących się na obu końcach siatki, a nadmierną długość odcinamy. Po tych czynnościach zakładamy doniczkę.

Siatki są robione najczęściej w kolorze: czarnym, niebieskim, żółtym. Siatka w trakcie eksploatacji niszczy się, powstają przecięcia i rozdarcia, więc co kilka lat należy ją wymieniać, jeżeli nie nurkujemy zbyt intensywnie i dbamy o siatkę, będzie nam służyła przez wiele lat.


Stopy butli
Stopy butli plastikowy element umożliwiający stawianie butli w pozycji pionowej, chroni również spód butlę przed uszkodzeniami zewnętrznymi. Może być wyposażona w rolkę umożliwiającą ciągnięcie butli (ale myślę że to już przesada), ale tylko po płaski i równym terenie. Doniczka jest montowana tylko na butlach stalowych, których spód jest półokrągły, butle aluminiowe nie potrzebują doniczki, mają spód butli płaski.


Uchwyt
Uchwyt element służący do ułatwienia noszenia butli. Wbrew pozorom jest ważnym elementem, szczególnie w przypadku, kiedy butle należy przenieść kilka, kilkanaście metrów. W nurkowaniach z łodzi, gdzie praktycznie nie występuje potrzeba przenoszenia butli jest elementem zbędnym. Uchwyt powinien zapewnić wygodę noszenia, a jednocześnie nie przeszkadzać przy montażu kamizelki ratowniczo-wyrównawczej czy automatu oddechowego. Wybór rozwiązań jest bardzo duży. Brak uchwytu powoduje, że przenosimy butlę trzymając ją za zawór, przeważnie nie jest to zbyt wygodne.

źródło: http://www.nurkomania.pl/nurkowanie_butle_nurkowe.htm

Nurkowanie - automat oddechowy

Automat oddechowy to jeden z najważniejszych elementów naszego sprzętu nurkowego. Właściwy dobór automatu, prawidłowy serwis, oraz prawidłowe obchodzenie się z automatem zwiększa nasze bezpieczeństwo pod wodą. Dobry nurek powinien nie tylko wiedzieć, jak poprawnie połączyć automat oddechowy z zestawem butlowym, ale również jak działa automat oddechowy, pozwoli to podejmować właściwe decyzje w przypadku gdy pod wodą wystąpią problemy z automatem oddechowym.

Podział automatów oddechowych


Konstrukcje automatów oddechowych dzielą się na dwie zasadnicze grupy:

* automaty jednostopniowe - gdy ciśnienie panujące w zestawie butlowym redukowane jest jednostopniowo, bezpośrednio do ciśnienia otoczenia (prawie nie używane).
* automaty dwustopniowe - gdy ciśnienie początkowe obniżane jest na dwóch kolejnych stopniach redukcji. Pierwszy stopień obniża wysokie ciśnienie do wartości stałego nadciśnienia względem ciśnienia otoczenia, zwanego średnim ciśnieniem (LP). Drugi stopień redukuje średnie ciśnienie (LP) do wartości ciśnienia otoczenia . AO tego typu możemy podzielić na:
o dwustopniowe o stopniach połączonych, obecnie juz nie stosowane, spotykane tylko w muzeum
o dwustopniowe o stopniach rozdzielonych.

Przyjęty podział ma obecnie znaczenie historyczne, przedstawia drogę rozwoju AO od konstrukcji najprostszych do bardziej skomplikowanych.
Obecnie korzysta się praktycznie wyłącznie z automatów dwustopniowych o stopniach rozdzielonych. Automaty dwustopniowe o stopniach połączonych wyszły z użycia. Sporadycznie można jeszcze spotkać automaty jednostopniowe. Wykorzystuje się je w celach szkoleniowych lub np.: fotografii i filmie podwodnym (powietrze wypływające z automatu nie przeszkadza w pracy -bąbelki powietrza nie wpływają w kadr aparatu fotograficznego).

Automat dwustopniowy o stopniach rozdzielonych ma szereg zalet w stosunku do automatu jednostopniowego:

* - zastąpienie dwóch węży karbowanych jednym giętkim wężem średniociśnieniowym spowodowało:
o zwiększeniem odporności sprzętu na uszkodzenia mechaniczne,
o zwiększenie komfortu używania automatu,
* - zmniejszenie wymiarów automatu,
* - zmniejszenie oporów oddechowych (wdechu i wydechu),
* - zwiększenie maksymalnych ?wydatków? automatów,
* - możliwość podłączenia do pierwszego stopnia automatu dodatkowych elementów, takich jak:
o manometr,
o inflator do KRW,
o dodatkowy drugi stopień AO
o inflator do suchego skafandra (zawór suchego skafandra)

Manometr, którym możemy kontrolować ciśnienie powietrza panujące w zestawie butlowym podłączamy do wyjścia HP ( HIGH PRESSURE (ang.) - wysokie ciśnienie). Występuje conajmniej jedno wyjście tego typu, lub dwa po przeciwnych stronach korpusu automatu. Stosowany jest tu gwint UNF 7/16" i jest on standardem.

Pozostałe elementy są podłączone do wyjść LP, których jest od 3-6. Stosowane są tu dwa rodzaje gwintu:

* UNF 1/2" - wyjście tego typu jest stosowne od niedawna i jest tylko jedno, podłącza się do niego "główny" drugi stopień,
* UNF 3/8" - wyjście standardowo używane w wszystkich AO od wielu lat.

Konfiguracja standardowa (typowa) to:

* Automat dwustopniowy (dowolny)
* Dodatkowy drugi stopień zwany octopusem,
* Wąż średnio ciśnieniowy inflatora
* Manometr lub konsola


Drugi stopień w AO jest zawsze membranowy, a pierwszy może byś membranowy lub tłokowy. Stosuje się w AO także element zmniejszające, opory oddechowe :

* odciążenie
* wspomaganie


Wejście do AO może być typu:

* INT tzw. strzemiączkowe
* DIN tzw. gwintowe


źródło: http://www.nurkomania.pl/ao005.htm

wtorek, 11 września 2007

kamizelka ratowniczo-wyrownawcza KRW/BCD

kamizelka ratowniczo-wyrównawcza (w skrócie KRW, z an. BCD) zwiększa komfort oraz bezpieczeństwo nurkowania dzięki temu że:

1. umożliwia zmianę pływalności, od ujemnej przez obojętną do dodatniej,
2. utrzymuje nurka na powierzchni wody, najlepiej w pozycji bezpiecznej (twarzą do góry)
3. pozwala wypłynąć na powierzchnię w sytuacji awaryjnej

KRW jest obecnie obowiązkowym wyposażeniem każdego płetwonurka. Wszystkie federacje nurkowe na świecie wymagają tego. Obecnie nurkowanie bez KRW jest nie do pomyślenia. Wybór KRW jest bardzo szeroki i powinien zadowolić nawet bardzo wymagającego płetwonurka.
KRW są robione w trzech podstawowych rodzajach, jako:

1. Chomąto - wzór obecnie nie produkowany, pierwowzór obecnych rozwiązań. Chomąto wyszło z użycia ze względu na niewygodę stosowania.
2. Jacket - obecnie rozwiązanie najszerzej stosowane. Wygodne, łatwe w użyciu, duży wybór modeli. Jacket może być:
* regulowany - najszerzej stosowany,
* pełny - nie regulowany
* typu skrzydło - z workiem wypornościowym na plecach.
3. Skrzydło - pierwotnie stosowane przez nurków technicznych, obecnie w wielkim stylu wchodzi do nurkowań amatorskich. Skrzydło to praktycznie chomąto zakładane nie jak to było pierwotnie na szyję tylko mocowane na plecach. System mocowania również się zmienił. Skrzydło często używane jest w połączeniu z płytą.

Wybieramy rozmiar KRW

Kamizelki ratowniczo-wyrównawcze są produkowane w rozmiarach S, M, L, XL, XXL. Należy pamiętać że numeracja ta jest tylko orientacyjna ponieważ różne modele w obrębie firmy mogą mieć różną wielkość, nie mówiąc o różnicach między producentami. Najlepszym rozwiązaniem jest zawsze przymierzenie wybranego modelu na sobie przed dokonaniem zakupu.

Pamiętajmy, że rozmiar kamizelki musi być dokładnie dobrany, kamizelka zapewnia właściwe zamocowanie butli na plecach. Butla powinna być zamocowana w sposób uniemożliwiający jej przesuwanie w trakcie nurkowania, nurek i butla stanowią jedność, przesuwająca się butla będzie powodować spory dyskomfort, obracając nurka w stronę na którą się przesunie (prawa lub lewa). Wystąpi problem z utrzymaniem właściwej pływalności. Z tego powodu KRW powinna być bardzo ściśle zamocowana na nurku. Nurkując, KRW mamy prawie pustą i tak również powinno być w trakcie dobierania odpowiedniego rozmiaru. Kupując KRW należy zwrócić również uwagę na fakt czy po napompowaniu kamizelka nas ściska, wszystkie ściskają, ale jedne mniej a drugie więcej, polecam te najmniej ściskające. Luzowanie i zaciąganie pasków w trakcie nurkowania nie wchodzi w grę.

źródło: http://www.nurkomania.pl/nurkowanie_system_wypornosciowy.htm

środa, 5 września 2007

typowa ścieżka zakupu sprzętu nurkowego po ABC i piance

1. komputer nurkowy (lub głębokościomierz cyfrowy)
2. kamizelka ratunkowo-wypornościowa
3. automat oddechowy (dedykowany do nurkowania w zimnych wodach, jeśli nurkujemy w Polsce)
4. drugi automat oddechowy (lub octopus, jeśli nie nurkujemy w zimnych wodach)
5. butla i balast (koniec z wypożyczaniem, ale za to coraz mniej miejsca w autku)
6. suchy skafander

Przedstawiona kolejność to oczywiście tylko przykład.

niedziela, 2 września 2007

Jak dobrać skafander i piankę do nurkowania

Jak gruby powinien być skafander?

Przed zakupem skafandra powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie, w jakich warunkach będziemy nurkować. Od tego zależy rodzaj, grubość oraz pośrednio cena, jaką będziemy musieli zapłacić.

Na początku "kariery" nurkowej najczęściej wybierany jest skafander mokry, czyli tzw. pianka. Jest to najtańszy i najłatwiejszy w obsłudze rodzaj kombinezonu nurkowego. W zależności od temperatury wody, w jakiej zamierzamy nurkować, powinniśmy wybrać piankę odpowiedniej grubości:

* Wody bardzo ciepłe (kraje tropikalne, Egipt latem) temp. wody powyżej 25 st. - pianka od 1 do 3mm lub lycra
* Wody ciepłe (Chorwacja latem, Egipt zimą) temp. wody 20 - 25 st. - pianka 5mm lub więcej
* Wody chłodne, temp. wody poniżej 20 st. - minimum pianka 7 mm
* Wody zimne (np. Polska) temp. wody poniżej 10 st. - pianka 5 + 7 lub 7 + 7 mm

Ze względu na ochronę skóry przed otarciami i skaleczeniami, do nurkowania w sprzęcie powietrznym powinno się wybierać skafandry z długimi nogawkami i długim rękawem.

Jeżeli z góry wiemy, w jakich warunkach będziemy najczęściej nurkowali, to można na początek zakupić skafander jednoczęściowy typu overall o odpowiedniej grubości. Np. jeśli interesują nas wyłącznie wakacyjne nurkowania w ciepłych krajach i nie zamierzamy sprawdzać, czy w polskich jeziorach jest coś ciekawego, wtedy wystarczy nam 3 lub 5 mm overall, do którego można dokupić kaptur, jeśli okaże się potrzebny.

Jeżeli jednak zamierzamy nurkować w różnych warunkach i różnych porach roku, to należy rozważyć wariant wieloczęściowy. Overall + kamizelka, lub long John + shorty.

Przy wyborze grubości pianki musimy brać również pod uwagę naszą indywidualną odporność na wychłodzenie. W wodzie o temp. 21 stopni jedni będą mieli komfort w 5 mm shorty, a inni będą marzyli o 7 mm overall z kapturem. Na podstawie doświadczeń z basenu oraz pływania w morzach i jeziorach, sami powinniśmy ocenić jak szybko marzniemy i dobrać odpowiednią grubość skafandra. W nurkowaniu sprawdza się również zasada ubierania "na cebulkę" i lepiej mieć np. dwie warstwy cieńsze niż jedną grubą.


Jak dobrać rozmiar?

Przede wszystkim należy uzbroić się w cierpliwość. Aby pianka spełniała swoją rolę, a nurkowanie było prawdziwą przyjemnością, musimy niestety odcierpieć swoje i przymierzyć przynajmniej kilka sztuk. Ponieważ różni producenci używają różnych numeracji, to najlepiej zdać się na ocenę naszych wymiarów oczami doświadczonego sprzedawcy.

Jednak nawet najlepszy sprzedawca nie jest w stanie poczuć, czy w wybranym skafandrze czujemy się komfortowo, o tym musimy zdecydować sami. Dobrze dopasowana pianka, a tylko taką warto kupić, zapewni nam najlepszą ochroną przed zimnem, przy zachowaniu komfortu ruchów i prawidłowego krążenia krwi. Niestety, przymierzanie pianek to okrutny wysiłek, szczególnie dla początkujących nurków, którzy jeszcze nie bardzo wiedzą, za co ciągnąć i jak się wcisnąć w coś, co sprawia wrażenie o dwa numery za małego. To właśnie podczas przymierzania przydaje się rada dobrego sprzedawcy lub doświadczonego kolegi. Dobrze, jeśli sklep jest klimatyzowany, można w nim usiąść i odetchnąć po wydostaniu się z tego narzędzia tortur, jakim wydaje się pianka podczas pierwszej przymiarki.


Jaka pianka jest lepsza? Za ciasna, czy trochę za luźna?

Może się okazać, że pośród standardowych skafandrów nie znajdziemy dla siebie idealnego rozmiaru. Niestety, pianka nie może być ani za ciasna, ani za luźna. W pierwszym przypadku będziemy mieli kłopoty z zakładaniem i zdejmowaniem, co może doprowadzić do uszkodzenia skafandra, a jeśli nawet nie, to na pewno będzie utrudniało prawidłowe krążenie krwi i rezultacie będziemy z tego powodu marzli. W drugim wypadku, jeśli w piance będą "martwe" przestrzenie, nieprzylegające ściśle do naszego ciała, lub kołnierz, rękawy i nogawki nie będą dostatecznie dopasowane, to będziemy marzli na skutek ciągłej wymiany wody pod skafandrem.

Jeśli nie możemy dobrać pianki seryjnej produkcji, skazani jesteśmy na szycie na miarę. Dlaczego skazani? Przede wszystkim z powodu wyższej ceny, oraz dłuższego czasu oczekiwania i mniejszego wyboru. Niektóre firmy w ogóle nie szyją na nasz rynek pianek na zamówienie. Te, które przyjmują takie zamówienia, zwykle żądają za taka usługę od 10 do 30% dopłaty w zależności od typu pianki i jej rozmiaru. Zwykle czas oczekiwania na takie ubranko na miarę, wydłuża o kilka tygodni. Istnieje też ryzyko, że podczas przymiarki długo oczekiwanego skafandra okaże się, iż coś gdzieś uwiera, lub nie jest idealnie dopasowane. Wymiana takiego skafandra to następne tygodnie oczekiwania.

Czy wobec powyższych "kłopotów" warto szyć na miarę?. Zdecydowanie tak, jeśli nie możemy znaleźć dobrze dopasowanej pianki, jest to jedyne rozwiązanie. Źle dopasowany skafander po prostu nie spełnia swojej podstawowej funkcji i nurkowanie w nim, nie będzie miało nic wspólnego z radością i relaksem.


Czym różnią się od siebie pianki tej samej grubości, różnych producentów?

Przede wszystkim różnią się krojem, czyli mówiąc fachowo: ilością, kształtem i sposobem połączenia brytów (wykrojów). Krój pianki ma bezpośrednie przełożenie na dopasowanie do kształtu ciała i w efekcie na szeroko rozumiany komfort użytkowania. Dlatego warto jest przymierzyć kilka różnych modeli, różnych producentów, aby ocenić jak pianka się układa i czy nas gdzieś nie uwiera.

Każdy z producentów stara się prześcignąć konkurencję stosując różnego rodzaju "patenty", mające zwiększyć funkcjonalność i przyjemność z użytkowania skafandra. Jako przykład weźmy szwedzką firmę Waterproof, która chwali się, że w piankach serii Lynx i Aries zastosowano aż 12 udogodnień takich jak: wzmocnienia na łokciach i kolanach, antypoślizgowe nakładki na ramionach i pośladkach, anatomiczne zgięcia w stawach łokciowych i kolanowych, elementy odblaskowe poprawiające widoczność nurka, zamki z brązu, dodatkowe uszczelnienia zamków, dodatkowy zamek pod szyją, wzmocnienie rzepów zapinających kołnierz, specjalny zawór labiryntowy w kapturach chroniony siateczką, długie zamki w rękawiczkach i butach ułatwiające zakładanie i zdejmowanie, itp. Oczywiście ilość tego typu udogodnień oraz jakość ich wykonania idą w parze z ceną skafandra i nie bez powodu pianki Waterproof są jednymi z najdroższych na naszym rynku.

źródło: http://www.nowa-ama.pl/wiedza_skafandry.php

środa, 29 sierpnia 2007

Rodzaje skafandrów do nurkowania

Skafandry stosowane w nurkowaniu rekreacyjnym dzielimy na:

* Mokre
* Półsuche
* Suche

Skafandry mokre, czyli tzw. pianki, uszyte są z neoprenu (spienionej gumy) o różnej grubości. Zwykle stosuje się neopren o grubości 3, 5, lub 7 mm. Od wewnątrz, skafander wyściełany jest różnego rodzaju materiałami zwiększającymi komfort użytkowania. Od zewnątrz neopren pokrywa się materiałami chroniącymi przed uszkodzeniem mechanicznym. Skafandry mokre mogą składać się z kilku części. Ponieważ do słownictwa nurkowego przedarło się wiele terminów anglojęzycznych spróbujemy rozwikłać ten żargon:
Overall - pianka z długimi rękawami i długimi nogawkami
Long John - pianka z długimi nogawkami i ramiączkami
Shorty - pianka z krótkimi rękawkami i krótkimi nogawkami
Jacket - kamizelka z długimi lub krótkimi rękawami z pasem krocznym
Hood - kaptur zakładany osobno, lub zintegrowany ze skafandrem

Działanie skafandra mokrego polega na tym, że po wejściu do wody, przestrzeń pomiędzy naszym ciałem, a wewnętrzną stroną skafandra zostaje zalana. Powstaje cienka warstewka wody, którą ogrzewamy własnym ciałem. Ta warstewka, odizolowana pianką od otoczenia, chroni nas przed dalszą utratą ciepła.

Skafandry półsuche, to rodzaj skafandrów neoprenowych, które posiadają uszczelnienia kołnierza, nogawek i rękawów (manszety) zapobiegające swobodnemu wlewaniu się wody. Ze względu na wysoką cenę porównywalną z ceną skafandrów suchych przy dużo mniejszym komforcie termicznym w stosunku do tych ostatnich, skafandry półsuche nie zdobyły dużej popularności.

Skafandry suche, to względnie najcieplejszy rodzaj skafandrów nurkowych. To już właściwie nie tylko strój, ale całe urządzenie, zintegrowane z butami, wyposażone w zawory dodawczy i upustowy, manszety uszczelniające kołnierz, rękawy i nogawki oraz gazoszczelny zamek. Skafander taki zapewnia oddzielenie prawie całej powierzchni ciała od kontaktu z wodą. Doborem i rodzajami skafandrów suchych zajmiemy się w następnych odcinkach cyklu. Choć istnieją opinie, że można zacząć naukę nurkowania od razu w suchym skafandrze, my się z tym nie zgadzamy i zdecydowanie rekomendujemy rozpoczęcie przygody z nurkowaniem od skafandra mokrego.

źródło: http://www.nowa-ama.pl/wiedza_skafandry.php

piątek, 24 sierpnia 2007

Skafander nurkowy

Czy skafander jest mi w ogóle potrzebny?

Zdecydowanie tak. Nurkowanie bez skafandra, lub w źle dobranym skafandrze, może spowodować, że zamiast z przyjemnością, nurkowanie będzie nam się kojarzyło z walką o przetrwanie. Zastanówmy się, jaką rolę spełnia skafander nurkowy?

Funkcje skafandra nurkowego

* Ochrona termiczna
* Ochrona mechaniczna
* Ochrona przed kontaktem z wodą

Ze względu na własności fizyczne (duża gęstość i ciepło właściwe) przebywanie w wodzie o temperaturze niższej od temperatury ciała prowadzi do wychłodzenia organizmu. Nadmierne wychłodzenie, to nie tylko mniejsza przyjemność z nurkowania, ale również niebezpieczeństwo utraty zdrowia. Dlatego nurek, niemal w każdych warunkach, powinien być ubrany w odpowiednio dobrany skafander nurkowy.

Drugim, po ochronie termicznej, zadaniem skafandra jest ochrona przed uszkodzeniem skóry w kontakcie z ostrymi przedmiotami (skały, kamienie, rafa, ostre krawędzie wraków) oraz niebezpiecznymi zwierzętami (parzące ukwiały, meduzy itp.).

Niezależnie od ochrony termicznej, skafander może też spełniać rolę całkowitej, lub częściowej izolacji od środowiska wodnego. Taka ochrona może być konieczna dla nurków zawodowych, nurkujących w agresywnym środowisku; nurków technicznych wykonujących bardzo długie nurkowania dekompresyjne; oraz instruktorów, którzy "skazani" są na wielokrotne zanurzenia w ciągu dłuższego okresu pracy.

Z powyższych rozważań wynika, że skafander jest dla nurka konieczny. Jednak odpowiedź na pytanie postawione na wstępie może być negatywna, ponieważ istnieje coś takiego jak wypożyczalnia sprzętu do nurkowania.



Czy muszę mieć własny skafander nurkowy?

To niebezpieczne pytanie z punktu widzenia sprzedawcy sprzętu. Jeśli stoimy na początku kariery nurkowej, nie jesteśmy pewni czy nam się to spodoba i czy będzie naszą pasją, warto zastanowić się nad wypożyczeniem skafandra. Koszt nowego, dobrego kombinezonu dla osoby początkującej, w zależności od przeznaczenia będzie kształtował się pomiędzy 500 a 1500 zł. Koszt wypożyczenia to ok. 50 zł za dobę. Na większości kursów nurkowania, koszt wypożyczenia skafandra jest wliczony w cenę kursu, lub wynosi "symboliczną" kwotę 50 zł za cały kurs. Z ekonomicznego punktu widzenia, wybór jest prosty.

Jest jednak klika powodów, dla których warto mieć własny skafander do nurkowania.

Po co mi własny skafander?

Rozważając decyzję o zakupie, oprócz względów finansowych należy wziąć pod uwagę kwestie:

* Higieny
* Komfortu
* Funkcjonalności
* Estetyczne

Załóżmy na początek, że interesuje nas skafander mokry. O rodzajach skafandrów piszemy dalej.

Skafander mokry zakładany jest na niemal gołe ciało, oddziela nas od niego tylko strój kąpielowy. Już po pierwszym nurkowaniu, skafander będzie zaszczepiony naszą własną florą bakteryjną, którą nosimy na skórze. Oczywiście odpowiednia higiena, zarówno naszej skóry, jak i skafandra, powinna ten efekt zneutralizować. Jednak pocić będziemy się zawsze. W dobrych centrach nurkowych skafandry są odpowiednio często prane i dezynfekowane, ale nigdy nie ma pewności, co do tego jak skafander był traktowany przez poprzednich użytkowników. Istnieje nawet takie powiedzonko, że nurkowie dzielą się na tych, co "zalewają" skafandry i takich, co się do tego nie przyznają. Różnie z tym bywa, jednak ze względów higienicznych najbezpieczniej było by mieć swój własny strój.

Ważną cechą skafandra mokrego musi być dopasowanie do kształtu ciała. Tylko dobrze dopasowana pianka będzie zapewniała nam odpowiedni komfort termiczny. Nie bez znaczenia jest również wygoda ruchu. Podczas nurkowania skafander nie może nas uciskać. Ostatecznie nurkujemy dla przyjemności, a nie po to by męczyć się w stroju rodem z komiksów.

Jeśli nasza sylwetka mieści się w zakresie typowych wymiarów, to jest duża szansa, że uda się dopasować strój pośród tzw. rozmiarówki. Niestety, a może na szczęście, ludzie (w tym również nurkowie) są różni. Zwykle okazuje się, że a to rękawy sa za krótkie, a to nogawki za długie. Jeśli już uda się wcisnąć w piankę nasze kończyny, to może pojawić się zbyt dużo wolnego miejsca w okolicach klatki piersiowej. Optymalne dopasowanie możliwe jest jedynie w przypadku szycia na miarę. Dobrze jest przymierzyć kilka różnych pianek, najlepiej pośród różnych producentów i różnych modeli, aby wybrać tę najlepiej dopasowaną. W wypożyczalniach zwykle nie ma takiej możliwości.

Kupując własny skafander możemy wybrać taki typ, jaki dokładnie odpowiada naszym preferencjom nurkowym (wody zimne, wody ciepłe, tropiki), albo zdecydować się na strój wieloczęściowy, uniwersalny. Dla Pań nie bez znaczenia będzie również krój i kolor. Są też i tacy, którym nie wypada pokazać się w piance innej niż włoska, czy francuska, a i to musi być najnowszy model.

Niezależnie od kryteriów, jakie weźmiemy pod uwagę, warto mieć własny skafander nurkowy i jest to element wyposażenia nurkowego kupowany najczęściej, zaraz po ABC.

źródło: http://www.nowa-ama.pl/wiedza_skafandry.php

niedziela, 19 sierpnia 2007

Jak dobrać płetwy do nurkowania?

- Twardość
Zadaniem płetwy jest zwiększyć siłę napędową nóg oraz umożliwić łatwe manewrowanie pod wodą. Z tego względu bardzo ważna jest efektywność płetwy, która często idzie w parze z jej twardością. Niestety płetwy same nie pływają, potrzebne są do nich nogi, a nogi mogą być różne, słabsze lub silniejsze. Jeśli już zdecydowaliśmy czy płetwy mają być kaloszowe, czy paskowe, zastanówmy się nad siłą naszych nóg. Jeżeli dużo pływamy na długich dystansach (w płetwach lub bez), a do tego nasza sylwetka daleko odbiega od tej nazywanej drobną, to możemy wziąć pod uwagę płetwy o większej twardości. Jeśli jednak prowadzimy siedzący tryb życia, rzadko pływamy długie dystanse i nie często zdarza nam się przejechać kilkadziesiąt kilometrów na rowerze, lub przebiec kilka kilometrów, to na początek wybierzmy płetwy miękkie. Takie płetwy dają mniejszy napęd, ale pozwolą nam na dłuższe pływanie bez ciągłych przerw na opanowanie skurczów mięśni.
- Rozmiar
Płetwy kaloszowe należy dobierać do rozmiaru stopy. Płetwy te posiadają numerację podobną do rozmiarów butów tyle, że co dwa rozmiary. Np. 28-29, 37-38 itd. Jeśli nie możemy dobrać płetw pośród sąsiednich rozmiarów tego samego modelu, to należy spróbować innego modelu, a nawet płetw innego producenta. Płetwy kaloszowe muszą leżeć jak ulał. Za ciasne będą utrudniały krążenie w stopach co w efekcie może spowodować drętwienie, odmrożenie, czy odgniecenia stóp. Zbyt luźne będą z kolei spadały z nóg lub powodowały bolesne otarcia naskórka.

Płetwy kaloszowe mierzymy na bose stopy. Należy wykonać kilka wymachów i kopnięć oraz pociągnąć za koniec płetwy sprawdzając czy nie ma luzu. Dobrze jest "pomęczyć" się w płetwach przez kilka, kilkanaście minut i sprawdzić, czy jesteśmy w stanie w nich wytrzymać troszkę dłużej niż moment przymiarki. Kalosze mają różne kształty, tak jak różne są stopy i warto przymierzyć kilka modeli przed ostatecznym wyborem.

Płetwy paskowe przymierzamy na buty neoprenowe. Dobór butów odbywa się dokładnie tak samo jak przy zwykłym obuwiu z tą różnicą, że w butach nurkowych nie może być zbyt dużo luzu. Im lepiej but przylega do stopy, tym lepiej będzie spełniał rolę izolatora. Oczywiście nie należy przesadzać tak, aby zachowane było poprawne krążenie. Płetwy paskowe mają zazwyczaj tylko kilka rozmiarów (S, M lub R, L, XL). Jeśli na spodzie płetwy znajdziemy literkę "R" to nie jest to płetwa prawa i proszę się nie domagać od sprzedawcy płetwy lewej. "R" oznacza rozmiar normalny (Regular)

źródło: http://www.nowa-ama.pl/wiedza_abc.php

poniedziałek, 13 sierpnia 2007

Płetwy do nurkowania

Płetwy zwiększają powierzchnię stopy, dzięki czemu poprawiają nasze możliwości motoryczne w wodzie. Umożliwiają szybkie i sprawne poruszanie się, bez użycia rąk, tylko za pomocą nóg. Wszystko to wpływa w dodatni sposób na nasze bezpieczeństwo i daje jednocześnie większy komfort w czasie nurkowania.
Płetwy powinny być dobrane bardzo starannie, odpowiednio do naszych możliwości fizycznych i rodzaju prowadzonych nurkowań. Od tego będzie zależało ile pracy będziemy musieli wkładać w pływanie. Nurkowie techniczni lubią płetwy twarde, nurkowie rekreacyjni wolą miękkie.


Ogólny podział płetw

Płetwy dzielimy na dwie zasadnicze grupy:

1. płetwy kaloszowe - zakładane na gołą stopę, służą do pływania na basenie lub bez sprzętu powietrznego na wodach otwartych. Bardzo ważne jest ich prawidłowe dobranie, chodzi tu o wielkość stopy i twardość płetwy. Obie części (stopa i płetwa) są połączone że sobą w sposób trwały. Mogą być wykonane z jednorodnego materiału, lub z różnych materiałów, o zmiennej elastyczności, wszystko to w celu poprawienia efektywności płetwy. Pływalność dobrych płetw jest zawsze lekko ujemna.

2. płetwy paskowe - służą wyłącznie do nurkowania. Posiadają większy kąt ustawienia pióra do stopy co w znacznym stopniu utrudnia prawidłowa pracę płetwy na powierzchni wody, ale pod woda sprawdza się wspaniale. Większa twardość pióra również została dobrana do ruchu nóg w trakcie nurkowania (ruch jest szerszy i wolniejszy). Zakładamy je na buty nurkowe, nigdy na gołą stopę. Założenie na gołą stopę prowadzi do powstania otarć stopy na skutek znacznej twardości materiału płetwy, trudno jest także znaleźć odpowiednio mały rozmiar ponieważ producenci założyli, że noga będzie w bucie. Sposób dobrania tego typu płetwy jest różny od płetwy kaloszowej. W śród tego rodzaju płetw możemy wyróżnić:
* płetwy klasyczne - składające się z pióra i stopy bez dodatkowych dodatków, mogą być od miękkich do twardych
* Jet Fin - płetwy krótkie i twarde, stosowanie głównie do nurkowań technicznych, wymagają dobrej techniki pływania, oraz odpowiedniej siły nóg. Dają duże przyśpieszenie i dużą siłę ciągu na krótkim dystansie. Stosując odpowiednie techniki pływania można w nich płynąć bezpośrednio nad dnem nie podnosząc osadu. Można w nich pływać do tyłu. Więcej na stronie płetwy techniczne typu Jet Fin.
* z rozcięciem - płetwy bardzo miękkie, ale doskonale się w nich pływa. Przedstawicielem takich płetw są TWIN JET ( Firma Scubapro). Idealne płetwy dla osób nie umiejących pływać, możemy nimi machać w dowolna stronę a i tak będziemy płynąć. Sam ich używam i jestem bardzo zadowolony. Po zmianie z Jet Finów ma się wrażenie, że na nogach nie ma płetw. Technika pływania w tego rodzaju płetwach jest inna od klasycznej, machamy dwukrotnie częściej niż w klasycznych płetwach czy Jet Finach. Mimo swojej miękkości, płetwy tego rodzaju mają "ciąg" porównywalny z innymi płetwami przy o wiele mniejszym wysiłku. Materiał z jakiego wykonano płetwę jest tu najważniejszy, jego duża elastyczność decyduje o właściwości płetwy, z tego powodu płetwy tego rodzaju są bardzo drogie. Posiadają trzy wady:
- cenę
- występuje duża trudność w pływaniu do tyłu (musi być stosowana zupełnie inna technika niż w Jet Finach),
-większe prawdopodobieństwo, podniesienia osadów za płynącym nurkiem.

Wniosek:
Jedna para płetw nie wystarczy, kiedy nurkujemy stosujmy płetwy paskowe, na basen lub pływania po powierzchni wody lepiej zastosować lżejsze płetwy - płetwy kaloszowe.



Płetwa składa się z:

*Stopa płetwy
Stopa płetwy może być typu:

* kalosz - jest wykonana z miękkiej gumy, obejmującej całą stopę, łącznie z piętą, do wysokości kostki. Nie posiada regulacji wielkości i dlatego jest produkowana według numeracji obuwia, ze skokiem co jeden rozmiar. Jej wykonanie ma zapewnić pełne dopasowanie do naszej stopy, aby uniemożliwić przemieszczanie się płetwy w czasie płynięcia (płetwa zbyt luźna może ocierać stopę)
* paskowa - obejmują stopę z wyłączeniem pięty, do zabezpieczenia przed spadnięciem służy pasek o regulowanej długości. Materiał z jakiego są wykonane jest sztywny z wstawkami gumy na brzegach. W tego typu płetwach stosuje się numerację S, M. L, XL a ewentualne niedopasowanie niweluje się ustawieniem paska.

*Pióro płetwy - pióro jest częścią napędową, od jego sprawności zależy ile siły będziemy musieli wkładać aby poruszać się do przodu. Może posiadać różną długość i twardość, może być wyposażone w dysze jak i wstawki zmieniające sztywność zależnie od tego czy poruszamy płetwą w górę czy w dół tzw. zmienną geometrię. Dzięki zmiennej geometrii praca nóg jest wykorzystywana w sposób optymalny. W trakcie płynięcia powtarzają się dwa ruchy w górę i w dół. Przy ruchu w dół opór jaki stawia płetwa jest maksymalny, a przy ruchu w górę minimalny. Jest to uzasadnione, mięsień nogi daje bowiem większą siłę przy ruchu w dół. Ruch w górę jest ruchem powrotnym, po którym cykl pracy może być powtórzony.

Ustawienie pióra w stosunku do stopy jest pod pewnym kątem, ma to na celu zapewnienie wygodniejszego ustawienia stopy podczas płynięcia. W płetwach służących do nurkowania kąt ten jest większy i dlatego bardzo źle się w nich pływa po powierzchni, płetwa wychodzi ponad poziom wody. Przepływ wody wzdłuż pióra powinien mieć charakter laminarny i dlatego płetwy posiadają różne elementy, które to wymuszają.


*Pasek
Pasek nie jest skomplikowanym elementem, jest to kawałek gumy w kształcie paska posiadający z jednej strony karbowanie umożliwiające jego regulację. Zdarza się czasami, ze pasek w trakcie nurkowania lub w trakcie zakładania płetw potrafi się urwać, z tego powodu nurkowie techniczni stosują sprężyny. Sprężyna jest praktycznie niezniszczalna (na pewno nie w trakcie jednego nurkowania a z całą pewnością nie urwie się). Proponuję stronę: pasek do płetw inaczej. Sprężyny są rozwiązaniem najlepszym, praktycznie niezawodnym ale jednocześnie najdroższym, dla nurka początkującego w zupełności zbędnym.

*Zapięcie paska płetwy
Zapięcie płetw jest ważne, decyduje bowiem o komforcie nurkowania. Rozwiązania stosowane przez producentów są bardzo różne, od prostych klamerek do zmyślnych zatrzasków. Zbyt skomplikowane zapięcia moga bardziej przeszkadzać niż pomóc.

*Dysze
Dysze zwiększają efektywność płetw, zmniejszając jednocześnie siłę niezbędną do wprawienia płetw w ruch. Wielu producentów płetw je stosuje.

*Krawędź płetw
Występuję głównie w płetwach technicznych, krawędź zapewnia odpowiednią sztywność płetwie. Może być używana do pływania do tyłu.

źródło: http://www.nurkomania.pl/nurkowanie_pletwy.htm